Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 07:50 Publikacja: 12.10.2023 17:22
Foto: AdobeStock
Cztery wzrostowe sesje z rzędu, po których zaczęto mówić o początku nowego impulsu rynkowego na GPW, to na razie wszystko na co było stać byki. W czwartek znalazły się one w defensywie. Chociaż widać było przewagę koloru czerwonego, to scenariusza, który zakłada nową falę wzrostową na warszawskim parkiecie nie należy jeszcze wyrzucać do kosza.
Jeszcze przed rozpoczęciem notowań eksperci byli zgodni: najważniejszym jej punktem będzie odczyt dotyczący inflacji w Stanach Zjednoczonych. I faktycznie tak było. Dlatego opis wydarzeń rynkowych przed tą publikacją można skrócić do jednego zdania. WIG20 przez kilka godzin oscylował przy poziomie zamknięcia z środy. Prawdziwa zabawa zaczęła się po południu. Dane dotyczące inflacji w Stanach Zjednoczonych okazały się jednak nieco wyższe od prognoz. To po raz kolejny przywołało dyskusję o tym, co może zrobić w listopadzie Fed i wsparło dolara. Taka mieszanka naszemu rynkowi odbiła się czkawką.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Odwrót inwestorów od europejskich rynków akcji szczególnie mocno odczuli posiadacze krajowych walorów.
Mimo przeceny z początku dnia, indeksy z GPW były w stanie wybronić się przed spadkami. WIG20 zakończył ostatecz...
Inwestorzy ucieszyli się z tego, że szef Fedu zasugerował wrześniowe cięcie stóp procentowych, więc indeks Dow J...
Do łask wróciły m. in. akcje banków, które najmocniej ucierpiały w wyniku piątkowej wyprzedaży, ale to nie one c...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Nie minęły trzy tygodnie od kiedy minister finansów zachęcał do inwestycji w polskie akcje nęcąc OKI, a już na i...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas