Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 20.07.2016 14:56 Publikacja: 20.07.2016 14:56
Foto: rzeczpospolita.tv
- Patrzymy na każdą okazję, ale tego typu procesy wymagają dużej pracy, muszą być robione z głową, spokojnie. Pomyślna asymilacja przejętego podmiotu wymaga czasu, i to na niej skupilibyśmy się po ewentualnej transakcji – powiedział w programie #PROSTOzPARKIETU Piotr Osiecki, prezes Altus TFI, pytany o to, czy po ewentualnym przejęciu BPH TFI apetyt jego spółki na kolejne tego typu transakcje, zostanie zaspokojony.
Największy akcjonariusz Altusa nie chciał ujawnić jak przebiegają negocjację z GE Capital, właścicielem BPH TFI. Zapewnił jednak, że skup akcji własnych Altusa trwa mimo, że spółka poinformowała o zakończeniu jego pierwszej części. - Zgodnie z uchwałami walnego zgromadzenia skup akcji własnych dzielił się na dwie części. Pierwszą, na którą środki pochodziły z czystego zysku spółki za 2015 r. i z lat ubiegłych, będącej odpowiednikiem wypłaty dywidendy i drugą, związaną z redystrybucją wolnych środków pozyskanych w ramach oferty publicznej, stanowiących teraz nasze kapitały. Ta druga część jest bardziej skomplikowana i wymaga przeprowadzenia postępowania konwokacyjnego (obniżenia kapitału zakładowego – red.) Jeżeli uda nam się kupić BPH TFI lub inny podmiot, kwota przeznaczona na tę drugą cześć zostanie pomniejszona o cenę, którą zapłacimy za przejmowaną firmę. Niemniej jednak naszym celem, postulowanym przez nas również w spółkach, których jesteśmy akcjonariuszami, jest redystrybucja akcjonariuszom wszelkich wolnych środków. "Spanie na gotówce" generalnie rozleniwia zarządy firm – twierdzi Osiecki.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
W stolicy wpadł Dmitrij V., ścigany przez USA za oszustwa przy prowadzeniu jednej z największych giełd kryptowalutowych na świecie. Zatrzymali go policjanci CBŚP.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas