Możliwy awans GPW do grupy rynków rozwiniętych

Polski parkiet blisko uznania go za bardziej dojrzały niż grecki

Publikacja: 22.09.2011 01:45

Jak zmieniały się wskaźniki giełdowe

Jak zmieniały się wskaźniki giełdowe

Foto: Rzeczpospolita

FTSE Group, organizacja zajmująca się tworzeniem indeksów giełdowych, ogłosiła rezultaty corocznej klasyfikacji krajów. Zgodnie z nią Polska jako jedyny kraj w regionie została przesunięta z grupy emerging markets na listę obserwacyjną, z której można awansować do kategorii rozwiniętych. Podobny awans co Polskę czekać może Tajwan. Z grupy rynków rozwiniętych spaść za to może borykająca się z problemami Grecja. Ukraina znalazła się z kolei w kolejce do grupy krajów z kategorii frontier.

Możliwy awans Polski to rezultat szybkiego rozwoju rynku kapitałowego w ostatnich latach. W 2007 r. FTSE przeniósł nas do grupy advanced emerging markets, w której znajdujemy się m.in. z Czechami i Węgrami. Duża konkurencja między brokerami, rozwinięty rynek derywatów, dostępność giełdy dla inwestorów zagranicznych, ja także jej przyzwoita kapitalizacja pozwalają nam obecnie awansować wyżej – do grupy, w której znajdują się m.in. USA czy Niemcy.

Jedyne zastrzeżenia, jakie FTSE miał do rynkowych regulacji, to brak kont zbiorczych, z których korzystać mogłyby instytucje zagraniczne przy rozliczeniu transakcji (niedawne zmiany prawa usuwają ten mankament), oraz wątły rynek pożyczek papierów wartościowych.

– Stajemy się podmiotem, który jest identyfikowany jako aranżujący rynek dla krajów regionu i wschodnich sąsiadów Unii Europejskiej, i FTSE to zauważyła – ocenia Ludwik Sobolewski, prezes GPW. Przegrupowanie w indeksach jest szczególnie istotne dla funduszy zagranicznych, w których bardzo często inni zarządzający odpowiadają za rynki rozwijające się, a inni za rynki rozwinięte. Część komentatorów uważa, że na zmianie możemy nawet stracić.

– Ewentualne wejście Polski do grupy rynków rozwiniętych oznacza, że spełnia się właściwie marzenie twórców rynku kapitałowego w naszym kraju. Ale pamiętajmy, że „developed markets" to zbiór, który obecnie rozwija się powoli. Dlatego też mam nadzieję, że trochę jeszcze na liście obserwacyjnej poczekamy na awans – mówi Wiesław Rozłucki, były szef GPW.

FTSE Group, organizacja zajmująca się tworzeniem indeksów giełdowych, ogłosiła rezultaty corocznej klasyfikacji krajów. Zgodnie z nią Polska jako jedyny kraj w regionie została przesunięta z grupy emerging markets na listę obserwacyjną, z której można awansować do kategorii rozwiniętych. Podobny awans co Polskę czekać może Tajwan. Z grupy rynków rozwiniętych spaść za to może borykająca się z problemami Grecja. Ukraina znalazła się z kolei w kolejce do grupy krajów z kategorii frontier.

Giełda
Arlen wszedł na giełdę z krótką listą zakupów
Giełda
Inwestorzy świętują zakończenie wojny. Efektowne wzrosty w Warszawie
Giełda
Arlen zadebiutował na GPW. Przejęcia zacznie od Hiszpanii
Giełda
Trump ogłasza rozejm na Bliskim Wschodzie. Giełda odrabia straty
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Giełda
Inwestorzy w Warszawie nie panikują