Gaśnie gwiazda Paulsona?

Listopad okazał się kolejnym fatalnym miesiącem dla słynnego inwestora Johna Paulsona, który przeżywa najgorszy rok w swojej 17-letniej karierze

Publikacja: 05.12.2011 14:03

Gaśnie gwiazda Paulsona?

Foto: AFP

Jego flagowy fundusz Advantage stracił w tym okresie niemal 7,5 proc., choć wartość amerykańskiego indeksu S&P 500 praktycznie się nie zmieniła.

Paulson, zarządzający jednym z największych na świecie towarzystw funduszy hedgingowych Paulson & Co., kłopoty ma od początku roku. W pierwszych 10 miesiącach Advantage stracił 29 proc., a jego wariant Advantage Plus, charakteryzujący się wyższą dźwignią finansową, aż 44 proc.

Jednymi funduszami Paulson & Co., które w tym roku są nieznacznie na plusie, są te skoncentrowane na rynku złota. Ale już np. fundusz Recovery, inwestujący w spółki z branży nieruchomościowej i finansowej przy założeniu, że ich notowania będą odrabiały straty po kryzysie finansowym, stracił ponad 30 proc.

Z tak słabych wyników słynny inwestor tłumaczył się pod koniec listopada. Napisał wówczas w liście do klientów Paulson & Co., że portfele jego funduszy były od początku roku skonstruowane tak, aby zyskać na ożywieniu w amerykańskiej gospodarce i zakończeniu kryzysu fiskalnego w strefie euro. Założenia te okazały się jednak nazbyt optymistyczne. - Tempo wzrostu gospodarczego w USA wyhamowało, a europejscy liderzy okazali się jak dotąd niezdolni do powstrzymania eskalacji kryzysu zadłużeniowego – wyjaśnił Paulson.

Podkreślił, że wiele spółek, który akcje znajdują się w portfelach jego funduszy, wykazuje dobre wyniki, ale takie czynniki fundamentalne nie mają wpływu na ich kursu. Notowaniami akcji steruje bowiem strach inwestorów, związany z czynnikami makroekonomicznymi. Gdy ten strach opadnie, ocenił Paulson, jego fundusze wyjdą na prostą.

Pomóc w tym ma znany ekonomista z Uniwersytetu Harvarda, który dołączył do rady doradców Paulson & Co. W gremium tym zasiadają już takie sławy, jak były przewodniczący Rezerwy Federalnej Alan Greenspan.

Paulson sławę zyskał podczas kryzysu finansowego z ostatnich lat, gdy grał na przecenę nieruchomości i załamanie notowań instytucji finansowych. W latach 2006-2008 średnia stopa zwrotu funduszu Advantage Plus przekraczała 60 proc. Także ub.r. był dla inwestora udany. Choć Avdantage zarobił „tylko" 11 proc., niewiele powyżej średniej dla całej branży funduszy hedgingowych, inne wehikuły Paulsona odnotowały spektakularne zyski. Przykładowo, Gold Fund zarobił ponad 35 proc., a Recovery Fund około 24 proc.

W efekcie sam Paulson zainkasował 5 mld USD, co uchodzi za najwyższy zarobek zarządzającego w historii branży inwestycyjnej.

Jego flagowy fundusz Advantage stracił w tym okresie niemal 7,5 proc., choć wartość amerykańskiego indeksu S&P 500 praktycznie się nie zmieniła.

Paulson, zarządzający jednym z największych na świecie towarzystw funduszy hedgingowych Paulson & Co., kłopoty ma od początku roku. W pierwszych 10 miesiącach Advantage stracił 29 proc., a jego wariant Advantage Plus, charakteryzujący się wyższą dźwignią finansową, aż 44 proc.

Pozostało 83% artykułu
Giełda
Lawina przejęć w USA?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW
Giełda
Indeksy w Warszawie kontynuują ruch w górę
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Giełda
Norweski fundusz naftowy z kolejnym rekordem