Zyskujące indeksy, umacniający się złoty oraz drożejące obligacje, tak już od trzech dni wygląda sytuacja na naszym rynku finansowym, który został wyjątkowo mocno poturbowany przez reformę OFE. Jej szczegóły poznaliśmy w środę 4 października. Odbiciu na GPW sprzyja uspokojenie emocji wokół Syrii. Inwestorzy wierzą, że syryjski reżim, na prośbę Rosjan, zgodzi się na kontrolę przez międzynarodową swoich arsenałów broni chemicznej. Jest to warunek, który postawili Amerykanie a którego spełnienie może zapobiec zbrojnej interwencji. Pozytywnie na sentyment graczy do ryzykownych aktywów, w tym akcji, wpływają też informacje, że zapowiadane ograniczenie programu stymulowania amerykańskiej gospodarki QE3 może być łagodniejsze i wolniejsze niż sądzono. Obecnie co miesiąc Fed pompuje w rynek ok. 85 mld USD. Jeszcze do niedawna sądzono, że zastrzyk ten skurczy się do 70 mld USD. Obecnie większość głosów mówi, że będzie to jednak 75 mld USD.
W konsekwencji poniedziałek na nowojorskiej giełdzie był piątym dniem z rzędu, gdy główne indeksy zyskiwały na wartości . S&P500 zwyżkował o 1 proc. i wspiął się na najwyższy poziom od prawie miesiąca. Dobre nastroje panowały też we wtorek na giełdach azjatyckich. Parkiet w Tokio zyskał ponad 1,5 proc. a w Szanghaju o 1,1 proc. Bycze nastroje dominowały też na otwarciu notowań w Europie. Giełda niemiecka zaczęła handel na 0,9-proc. plusie a brytyjska od 0,45-proc. zwyżki. Rynek w Paryżu zyskiwał 0,82 proc.
W Warszawie na otwarciu WIG 20 rósł o 1,08 proc. do 2315,51 pkt. czyli z zapasem przeskakując barierę 2300 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG zwyżkował w tym czasie o 0,91 proc. do 48244,34 pkt. Zmianom towarzyszyły całkiem przyzwoite obroty. Po kwadransie wynosiły już ponad 70 mln zł, z tego 17 mln zł zapewniło PKO BP, które drożało o 1,3 proc. Jeszcze lepiej, rosnąc o 2 proc., prezentowały się PZU, GTC i JSW, które również w poniedziałek było w czołówce drożejących firm. Spośród nielicznych firm z ekstraklasy, które wystartowały na minusie najwięcej, ale tylko 0,4 proc., taniał Lotos. Z mniejszych firm gracze chętnie uzupełniali portfele o papiery Trakcji, która zyskiwała prawie 4 proc. Niewiele mniej prezentował się Eko-Export. Znacznie gorzej, spadając o 1,6 proc., prezentowało się Oponeo.pl.
Kolejne godziny notowań, z braku ważnych informacji makroekonomicznych, zdeterminowane będą przez doniesienia ze świata polityki, których również zapewne nie będzie zbyt wiele. Daje to szansę, że dobre nastroje z pierwszych minut notowań nie ulotnią się co może sprawić, że GPW dowiezie dobry wynik aż do zamknięcia. O tym, że nasz rynek odbudował już (przynajmniej częściowo) swoją reputację może też świadczyć dalsze umacnianie złotego. We wtorek rano euro kosztowało 4,2640 zł czyli 0,15 proc. mniej niż w poniedziałek. Frank szwajcarski taniał o 0,3 proc. do 3,4460 zł. Za dolara płacono z kolei 3,2160 zł tj. 0,1 proc. mniej niż dzień wcześniej.