Na starcie WIG 20 malał o 0,29 proc.

Czwartkowa sesja na GPW rozpoczęła się od spadków indeksów. Najszybciej na wartości traciły największe spółki.

Publikacja: 31.10.2013 09:28

Na starcie WIG 20 malał o 0,29 proc.

Foto: Bloomberg

Wczorajszy komunikat amerykańskiego Fed, który co prawda zgodnie z oczekiwaniami nie zmienił stóp procentowych ani nie wprowadził poprawek w programie QE3, lekko zaniepokoił rynki finansowe. Instytucja stwierdziła bowiem, że dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki nie są takie złe co zostało odebrane jako zapowiedź, że losy programu stymulacji gospodarki mogą potoczyć się inaczej niż oczekiwałyby tego rynki finansowe, czyli że strumień gotówki może zostać ograniczony. W reakcji giełda nowojorska zaczęła spadać i zakończyła dzień pod kreską. Pesymizm udzielił się też inwestorom azjatyckim. Giełda japońska straciła 1,2 proc. za sprawą rozczarowujących informacji finansowych ze spółek, w tym z Hondy. Sytuacji nie poprawił nawet wyższy niż miesiąc wcześniej odczyt wskaźnika koniunktury PMI dla przemysłu. W październiku wyniósł 54,2 pkt. wobec 52,5 pkt. miesiąc wcześniej.

W Europie na starcie czwartkowych notowań również przeważał kolor czerwony. Klimat popsuli Niemcy, którzy rano poinformowali, że wrześniowa sprzedaż detaliczna była o 0,4 proc. niższa niż miesiąc wcześniej. Tymczasem analitycy oczekiwali 0,4-proc. zwyżki. W konsekwencji giełda niemiecka zaczęła dzień od 0,3-proc. spadku. W tym czasie parkiet paryski tracił 0,2 proc. a londyński 0,05 proc.

W Warszawie początek handlu był bardzo podobny. Indeks szerokiego rynku WIG zniżkował o 0,18 proc. do 53999,66 pkt. Nowy indeks WIG 30 tracił 0,16 proc. do 2701,89 pkt. w WIG 20 o 0,29 proc. do 2546,18 pkt. To oznacza, że utrzymał się ponad poziomem 2540 pkt., którego przełamanie mogłoby stać się sygnałem do przyspieszenia spadków i rozpoczęcia głębszej korekty. Aktywność inwestorów w Warszawie w pierwszych minutach notowań nie była duża. Należy to wiązać z faktem, że jutro nasza giełda ma wolne i część inwestorów woli nie zostawać z papierami w portfelach przed dłuższą przerwą.

Ze spółek, które miały największy negatywny wpływ na indeksy należy wymienić Telekomunikację Polską, która spadała o 1,4 proc. Ponad 1,2 proc. zniżkowało też Asseco Poland. Podobnego rzędu przecena objęła też Eurocash. Na lekkim plusie był BRE Bank, który przed sesją opublikował dane finansowe za III kwartał. Były zgodne z konsensusem analityków. Dobrze radziły sobie też Bank Handlowy i BZ WBK drożejące po blisko 1 proc. Wczorajszy debiutant, czyli PKP Cargo, na starcie wyceniany był na 80,25 zł co oznaczało 1,1-proc. przecenę.

Spokojny początek czwartkowych notowań na rynkach europejskich może stanowić zapowiedź, że również kolejne godziny upłyną w sennej atmosferze choć przy lekkiej przewadze sprzedających. Dopiero po południu, gdy Amerykanie pochwalą się świeżymi danymi z rynku pracy oraz odczytem Indeksu Chicago PMI można oczekiwać większego ruchu na parkietach.

Podobnie sennie wyglądały pierwsze minuty dzisiejszego handlu na rynku walutowym. Złoty kontynuował środowe umocnienie i zyskiwał 0,1 proc. do euro, które kosztowało 4,1730 zł. Frank szwajcarski wyceniany był na 3,3810 zł (bez zmian) a dolar na 3,0430 zł (spadek o 0,05 proc.).

Wczorajszy komunikat amerykańskiego Fed, który co prawda zgodnie z oczekiwaniami nie zmienił stóp procentowych ani nie wprowadził poprawek w programie QE3, lekko zaniepokoił rynki finansowe. Instytucja stwierdziła bowiem, że dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki nie są takie złe co zostało odebrane jako zapowiedź, że losy programu stymulacji gospodarki mogą potoczyć się inaczej niż oczekiwałyby tego rynki finansowe, czyli że strumień gotówki może zostać ograniczony. W reakcji giełda nowojorska zaczęła spadać i zakończyła dzień pod kreską. Pesymizm udzielił się też inwestorom azjatyckim. Giełda japońska straciła 1,2 proc. za sprawą rozczarowujących informacji finansowych ze spółek, w tym z Hondy. Sytuacji nie poprawił nawet wyższy niż miesiąc wcześniej odczyt wskaźnika koniunktury PMI dla przemysłu. W październiku wyniósł 54,2 pkt. wobec 52,5 pkt. miesiąc wcześniej.

Giełda
Indeksy spółek węglowych eksplodowały. Efekt zapowiedzi Ministerstwa Przemysłu
Giełda
Kontrariańska fala podmywa Wall Street. Ameryka wcale nie jest taka wyjątkowa
Giełda
Hossa gra kolejny akord na GPW
Giełda
Polskie akcje na celowniku kupujących. Indeksy na nowych szczytach hossy
Giełda
Spółki hojnie dzielą się zyskami. Atrakcyjne dywidendy do wzięcia