47 proc. uczestników cokwartalnego sondażu Bloomberg Global Poll sądzi, że obecne poziomy cen na amerykańskim rynku akcji są bliskie progu nie do utrzymania, a 14 proc. spośród nich jest przeświadczonych, że na Wall Street i w okolicy zagęściła już bańka spekulacyjna. Prawie jedna trzecia zawodowców (inwestorzy, traderzy i analitycy korzystający z serwisów Bloomberga) sądzi, iż rynek spekulacyjnego długu korporacyjnego jest przegrzany.

Większość jest przekonana, że w okresie najbliższych sześciu miesięcy zmienność cen na rynku akcji zwiększy się, wskazują wyniki sondażu przeprowadzonego 15 i 16 lipca 2014 r. Wskaźnik cena/zysk dla spółek biotechnologicznych przekracza 500, przybywa megafuzji, a sprzedaż obligacji osiąga rekordowe poziomy. Indeks szerokiego amerykańskiego rynku akcji Standard&Poor's500 jest już 38 proc. powyżej szczytu z 2007 r. Obaw inwestorów nie podziela Rezerwa Federalna, która wprawdzie zauważa wysokie wyceny mniejszych spółek biotechnologicznych i portali społecznościowych, ale generalnie, jej zdaniem, ceny aktywów są zgodne z historycznymi poziomami.

- Sytuacja wygląda tak jakby zbliżała się burza - obawia się Dane Fulmer, uczestnik ankiety Bloomberga, który akcjami i obligacjami handluje od ponad 40 lat a obecnie szefuje firmie finansowej Dane Fulmer Investments. Jego zdaniem nie trzeba być meteorologiem by dojrzeć gromadzące się na horyzoncie chmury. Od początku rynku byka w marcu 2009 r. akcje amerykańskich spółek podrożały o ponad 15 bilionów dolarów, a S&P500 zyskał w tym czasie 193 proc. Wskaźnik c/z dla tego indeksu wynosi 18,1 i jest najwyższy od 2010 r. Wyceny akcji nie są zbyt wysokie w porównaniu z bańką internetową z lat 90. minionego stulecia, zauważa jednak Doug Ramsey, główny strateg inwestycyjny w Leuthold Group. Średnia sześciu wskaźników rynkowych (m.in. takich jak c/z i c/s) dowodzi, że wyceny są na poziomach zbliżonych do tych z 1996 r., wynika z analizy Ramesya. Rajd w górę trwał wówczas do marca 2000 r. kiedy c/z dla Standard&Poor's500 osiągnął poziom 30. Później w okresie dwóch lat wskaźnik ten stracił połowę wartości.

Mimo wszystko około 40 proc. uczestników Bloomberg Global Poll wciąż jest zdania, iż amerykański rynek akcji w perspektywie najbliższego roku oferuje jedne z najlepszych okazji inwestycyjnych na świecie.