Dzienne obroty na chińskich giełdach kontynentalnych w okresie minionych 30 dni średnio wynosiły równowartość 202 miliardów dolarów wobec 288 mld dolarów w na początku lipca.
Przez prawie miesiąc do 8 lipca 2015 chińskie parkiety były lepsze niż amerykańskie i były światowym liderem. Teraz odstają od Ameryki o 72 miliardy dolarów. W Szanghaju w połowie sesji wtorkowej obroty były 48 proc. poniżej 30-dniowej średniej dla tej pory dnia.
Bezprecedensowy boom w handlu akcjami chińskich spółek z pierwszej polowy tego roku wyparował, a Shanghai Composite Index od tegorocznego szczytu stracił 29 proc. Spadek obrotów pogłębił się w tym tygodniu, gdyż nadzór ograniczył grę na krótko i wszczął dochodzenie przeciwko traderom posługującym się algorytmami, jednocześnie ostrzegając inwestorów przed składaniem dużych zleceń sprzedaży akcji.
- To, co się stało niewątpliwie zniechęci inwestorów - wskazuje Tang Yayun, szanghajski analityk Northeast Securities. Podkreśla, że zwłaszcza niektórzy inwestorzy instytucjonalni mogą mieć opory przed wejściem na ten rynek.