"Sushi terroryzm" zmusza restauracje do zmian. Słabym ogniwem taśmociąg

Problem z "sushi terrorystami" zanieczyszczającymi potrawy wędrujące do klientów taśmociągami skłonił sieć restauracji do innowacji w celu oryginalnego rozwiązania problemu.

Publikacja: 05.10.2023 13:24

Japońska sieć sushi Sushiro, która padła ofiarą serii pseudożartów nazywanej "sushi terroryzmem", po

Japońska sieć sushi Sushiro, która padła ofiarą serii pseudożartów nazywanej "sushi terroryzmem", postanowiła zwalczyć problem za pomocą nowej technologii.

Foto: Bloomberg

Japońska sieć sushi Sushiro, która padła ofiarą serii pseudożartów nazywanej "sushi terroryzmem", a które wzbudziły obawy dotyczące higieny wędrujących po obrotowych taśmociągach potraw, postanowiła zwalczyć problem za pomocą nowej technologii.

Taśmociąg sushi prosto z kuchni

Dotychczas sushi wędrowało do klienta po obrotowym taśmociągu w stylu zwanym "kaiten". Teraz w trzech lokalach sieci prowadzone są testy nowego rozwiązania.

Czytaj więcej

Japońska policja aresztowała „sushi terrorystów”. Dla nich to była dobra zabawa

Klienci będą mogli zamawiać potrawy za pomocą animowanego menu odtwarzającego doświadczenie wędrujących taśmociągiem porcji sushi, a zamówione jedzenie zostanie następnie dostarczone osobnym taśmociągiem prosto z kuchni. Firma podała, jak cytuje CNN, że rozpoczęła pilotaż nowego rozwiązania w trzech lokalach w trzech miastach – Tokio, Osace i Nagoi.

Miliony odszkodowania za lizanie sushi

Sieć Sushiro, należąca do firmy Akindo Sushiro Co., od dłuższego czasu miała problemy z żartownisiami liżącymi potrawy i odkładającymi je z powrotem na taśmociąg lub w inny sposób zanieczyszczającymi jedzenie. Problemy stwarzane przez chwalących się swoimi "osiągnięciami" młodych ludzi były na tyle duże, że w sprawę zaangażowany był wymiar sprawiedliwości.

Czytaj więcej

Sushi bez wasabi? W Japonii nie ma kto uprawiać słynnego chrzanu

Firma Akindo Sushiro zdecydowała się na pozwanie jednego z nastolatków, który pochwalił się w mediach społecznościowych dotykaniem polizanym palcem talerza z sushi na podajniku taśmowym. W pozwie firma domaga się - jak informuje publiczny japoński nadawca NHK - 67 mln jenów, czyli równowartości niemal 2 mln zł. Co i tak nie skompensowałoby strat, które - jak twierdzi firma - wyniosły niemal 16 mld jenów (ok. 470 mln zł).

Nowe rozwiązanie, czyli tzw. cyfrowy styl kaiten, usuwa możliwość zanieczyszczania wędrujących potraw. Niektórym klientom rozwiązanie się podoba – zarówno z uwagi na większe bezpieczeństwo sanitarne, jak i na mniejsze marnotrawstwo żywności. Jednak bardziej tradycyjnie nastawieni konsumenci obawiają się, że to droga do utraty stylu kaiten, a nawet jego zaprzeczenie, gdyż trzeba potrawę zamówić, a nie po prostu zdjąć z taśmociągu.

Japońska sieć sushi Sushiro, która padła ofiarą serii pseudożartów nazywanej "sushi terroryzmem", a które wzbudziły obawy dotyczące higieny wędrujących po obrotowych taśmociągach potraw, postanowiła zwalczyć problem za pomocą nowej technologii.

Taśmociąg sushi prosto z kuchni

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gastronomia
3 mld zł w pudełkach na wycieraczkach
Gastronomia
Bary i puby szykują się na Euro 2024. Niepotrzebnie
Gastronomia
McDonald’s przyciągnie najbiedniejszych. Ale tylko przez miesiąc
Gastronomia
Kultowy warszawski lokal okradziony. Właściciele apelują o pomoc
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Gastronomia
McDonald’s przyciąga najbiedniejszych. Szykuje nowy bardzo tani zestaw