Reklama
Rozwiń

Dotacje na informatyzację wydajemy za wolno

Budowa elektronicznej administracji postępuje zbyt wolno

Publikacja: 08.01.2011 00:33

Dotacje na informatyzację wydajemy za wolno

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

– Wykorzystanie funduszy unijnych nie jest równomierne we wszystkich dziedzinach. Jednym z obszarów wymagających szczególnej uwagi jest informatyzacja – mówi Jerzy Kwieciński, ekspert Business Centre Club.

Prawie 2,5 mld euro na informatyzację administracji, nauki i firm pochodzi z programu „Innowacyjna gospodarka”. To dotacje rozdzielane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Władzę Wdrażającą Programy Europejskie, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).

Nie wszystkie z tych instytucji dobrze radzą sobie z ich wykorzystaniem. Jak wskazują eksperci, wynika to przede wszystkim z powolnej realizacji inwestycji, w szczególności projektów indywidualnych.

– W przypadku budowy elektronicznej administracji (odpowiada za nią MSWiA i WWPE – red.) problemem jest dość wolna realizacja projektów, która może spowodować opóźnienia. Ponadto stosowane są bardzo restrykcyjne zasady wdrażania, które dość powoli się zmieniają, co ma wpływ na efektywną realizację inwestycji – wskazuje Danuta Jabłońska, prezes Grupy Doradczej BDKM.

Resort administracji i WWPE odpowiadają też za dotacje na inwestycje związane z przeciwdziałaniem wykluczeniu cyfrowemu i zapewnieniem dostępu do Internetu bezpośrednio do użytkownika („ostatnia mila”). Stan realizacji tych przedsięwzięć też jest niezadowalający. W przypadku dotacji na przeciwdziałanie e-wykluczeniu wartość zawartych umów o dofinansowanie nie przekroczyła 20 proc. budżetu. Wydatki to mniej niż 5 proc. dostępnych pieniędzy.

Reklama
Reklama

Resort rozwoju regionalnego zlecił przygotowanie specjalnego raportu, który miał pokazać, czy dotacje unijne z „Innowacyjnej gospodarki” na informatyzację dobrze służą wzrostowi wykorzystania technologii informacyjnych w gospodarce.

– Analiza wcale nie jest taka pozytywna. Wskazuje, że przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu w zasadzie jest nietrafione, gdyż nie zaspokaja potrzeb beneficjentów. Poza tym, tak jak i przy zapewnieniu dostępu do Internetu na ostatniej mili, zasady wdrażania są restrykcyjne i utrudniają realizację projektów przez beneficjentów – wskazuje Jabłońska.

– Z porównania stopnia realizacji poszczególnych działań widać wyraźnie, że te dotyczące wsparcia budowy infrastruktury dostępowej do sieci szerokopasmowej wyraźnie odstają od pozostałych pod względem realizacji i wymagają specjalnej uwagi – dodaje Kwieciński.

– Generalnie dotacje zostały dobrze zaplanowane, może poza wykluczeniem cyfrowym. W większości jednak szwankuje realizacja dotowanych projektów – podsumowuje Jabłońska. – Może poza inwestycjami związanymi z rozwojem infrastruktury informatycznej nauki i tworzeniem centrów usług wspólnych – dodaje.

Te ostatnie dotyczą w dużej mierze usług informatycznych. Dotacje na nie rozdziela Ministerstwo Gospodarki, ale z chętnymi nie ma problemów. Podobnie jak z dotacjami na projekty informatyczne dla przedsiębiorstw rozdzielanymi przez PARP, choć wcześniej agencja miała poważne problemy z tymi grantami, które doprowadziły do wprowadzenia nowych ostrzejszych kryteriów oceny projektów.

W środę nowym wiceministrem rozwoju odpowiedzialnym za zarządzanie programem „Innowacyjna gospodarka” została Iwona Wendel. Nowa wiceminister pracowała dotąd w Urzędzie Miasta Krakowa jako dyrektor Wydziału Informatyki. Jak się dowiedziała „Rz”, jej doświadczenie ma się przyczynić do przyspieszenia projektów informatycznych dotowanych przez Unię.

Reklama
Reklama

– Bez wykorzystywania technologii informacyjnych nie da się zbudować konkurencyjnej gospodarki – przypomina Kwieciński.

[ramka][srodtytul]Dotacje na e-projekty przedsiębiorców[/srodtytul]

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości rozdysponuje w tym roku 655 mln zł na projekty informatyczne firm. To unijne dotacje zarówno na pomysły młodych przedsiębiorców, którzy chcą założyć swój e-biznes, jak i dla funkcjonujących już przedsiębiorstw, które chcą zintegrować swe systemy informatyczne z systemami firm współpracujących. Pula na projekty informatyczne typu B2B (business to business) wyniesie w 2011 r. 355 mln zł. PARP rozdzieli je w dwóch konkursach (budżety po 177,5 mln zł). Na e-projekty nowych firm PARP przeznaczy 300 mln zł. Zamierza je rozdysponować w jednym konkursie. Dotacje na nowe e-biznesy cieszą się dużym zainteresowaniem od półtora roku. Rośnie też popyt na e-granty typu B2B. W zakończonym 30 listopada naborze złożono aż 1002 wnioski o dofinansowanie.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=a.osiecki@rp.pl]a.osiecki@rp.pl[/mail][/i]

– Wykorzystanie funduszy unijnych nie jest równomierne we wszystkich dziedzinach. Jednym z obszarów wymagających szczególnej uwagi jest informatyzacja – mówi Jerzy Kwieciński, ekspert Business Centre Club.

Prawie 2,5 mld euro na informatyzację administracji, nauki i firm pochodzi z programu „Innowacyjna gospodarka”. To dotacje rozdzielane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Władzę Wdrażającą Programy Europejskie, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Fundusze europejskie
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: Jest zgoda KE na przedłużenie KPO do końca 2026 roku
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Fundusze europejskie
Polska prezydencja przygotuje grunt pod negocjacje budżetu UE
Fundusze europejskie
Wkrótce miliardy z KPO trafią do Polski. Wiceminister finansów podał datę
Fundusze europejskie
Horizon4Poland ’24 - fundusze europejskie na polskie projekty B+R!
Fundusze europejskie
Pieniądze na amunicję i infrastrukturę obronną zamiast na regiony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama