Ekonomia behawioralna staję się popularna w ostatnich latach.
- Mówi o tym, że człowiek nie podejmuje racjonalnych decyzji. Ekonomia behawioralna korzysta z psychologii i socjologii. W ostatnich latach 4 nagrody Nobla poszły do ludzi, którzy specjalizują się w tej ekonomii - mówił Macko.
Wyjaśniła, że ludzie mają 2 systemy, w których podejmują decyzję.
- W systemie intuicyjno-automatycznym podejmujemy 90 proc. decyzji (np. myjemy zęby czy kierujemy samochód). W drugim systemie podejmowane są racjonalne decyzje. Niestety nawet przy bardzo poważnych decyzjach życiowych często korzystamy z pierwszego systemu, bardzo uproszczonych sposobów myślenia. Korzystając z uproszczonych mechanizmów w mózgu dochodzimy do decyzji, które często nie są optymalne – tłumaczyła.