Inflacja w maju 4,4 proc.

Inflacja po maju wynosi 4,4 proc. Drożeją paliwa, żywność, opłaty mieszkaniowe. Majowe dane na temat inflacji zwiększają prawdopodobieństwo szybkiej podwyżki stóp procentowych

Aktualizacja: 13.06.2008 20:47 Publikacja: 13.06.2008 15:01

- (Wzrost cen usług, żywności i paliw) (...) zwiększa prawdopodobieństwo rychłej reakcji RPP - powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej Dariusz Filar w TVN CNBC. - Oczekiwany sierpniowy szczyt inflacji może być nieco wyżej niż sądziłem. Myślałem, że to będzie 4,8 procent, wydaje się, że może być więcej. Ważne jest to, co będzie się działo później. (...) Ja wciąż bardziej skłaniami się ku poglądowi, że to będzie szczyt, z którego krok po kroczku zaczniemy schodzić w dół - dodał.

- Społeczeństwo straszy się wzrostem cen żywności i ropy naftowej, ale to temat zastępczy, wynikający z tzw. sezonu ogórkowego. Maksymalnie inflacja w sierpniu wzrośnie do 4,9 proc i będzie to efekt bazy. W ubiegłym roku wskaźnik wyniósł 1,5 proc. - mówi Marian Noga z RPP

Wskaźnik cen i towarów konsumpcyjnych w maju wzrósł o 4,4 proc., licząc rok do roku zgodnie z prognozami analityków, z 4 proc. w kwietniu

W ujęciu miesięcznym w maju inflacja wyniosła 0,8 proc. wobec 0,4 proc. miesiąc wcześniej.

Żywność zdrożała w ciągu roku o 6,8 proc., użytkowanie mieszkania 9 proc. w tym nośniki energii o 9,8 proc., edukacja o 3,2 proc., restauracje i hotele o 6. proc., paliwo zdrożało o 7 proc., a zdrowie 3,4 proc.

Staniały: odzież i obuwie o 6,5 proc., łączność o 1,7 proc., rekreacja i kultura o 1,8 proc.

Ceny napojów bezalkoholowych wzrosły przeciętnie o 0,5 proc., w tym kawy – o 1,0 proc. Za wyroby tytoniowe płacono w maju br. o 0,5 proc., a za napoje alkoholowe o 0,3 proc. więcej niż przed miesiącem.

Ceny żywności wzrosły w maju br. o 1,2 proc. Więcej niż w poprzednim miesiącu konsumenci płacili za ryż (o 5,6 proc.), owoce (o 4,8 proc.) i warzywa (o 4,7 proc.). Podrożały tłuszcze roślinne (o 1,5 proc.), pieczywo (o 1,1 proc.), przetwory makaronowe (o 1,0 proc.), cen mięsa (o 0,8 proc.), w tym mięsa wieprzowego – o 1,6 proc., wędlin – o 0,7 proc. i drobiu – o 0,6 proc.

Potaniały natomiast tłuszcze zwierzęce (o 2,3 proc.), w tym masło – o 2,9 proc., a także cukier (o 0,6 proc.). Za artykuły w grupie „mleko, sery i jaja” należało zapłacić o 0,3 proc. mniej, w tym za sery – o 0,9 proc., a za jaja – o 0,4 proc.

W związku z tym jest to jasna przesłanka dla Rady Polityki Pieniężnej. Ciągle mamy wysoką dynamikę wzrostu gospodarczego, wysoką inflację. Jeżeli w poniedziałek zobaczymy utrzymywanie się silnych wyników dynamiki wynagrodzeń, to wydaje mi się, że będzie to wystarczające, aby przekonać środkowych członków Rady, że podwyżka stóp procentowych na najbliższym spotkaniu jest potrzebna.

Moim zdaniem, jeżeli zobaczymy podwyżkę w czerwcu, to nie będzie to ostatnia podwyżka w tym cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Ciągle uważamy, że stopa referencyjna na poziomie 6,5 procent w tym roku jest bardzo prawdopodobnym scenariuszem.

Piotr Bujak, ekonomista BZ WBK

: Dane te są zgodne z naszymi oczekiwaniami, ale trochę wyższe od konsensusu, więc mogą być lekko negatywne dla rynku długu. Struktura wzrostu inflacji też okazała się zgodna z oczekiwaniami, co dodatkowo potwierdza, że perspektywy inflacji nie ulegają zmianie.

Nie zmienia to zupełnie perspektyw polityki pieniężnej i nadal oczekujemy podwyżki stóp o 25 punktów bazowych w czerwcu. Widzimy bardzo istotne ryzyko dalszych podwyżek stóp, do 6,50 procent w tym roku - będzie to jednak zależało od napływających danych z gospodarki oraz od kursu złotego.

Grzegorz Maliszewski, ekonomista Banku Millennium

: Dane generalnie zgodne z oczekiwaniami, w strukturze wzrostu koszyka inflacyjnego też nie ma większych niespodzianek. Głównymi elementami są z jednej strony szoki podażowe po stronie żywności i paliw, z drugiej wzrost cen kontrolowanych. Nieco wyższy od oczekiwań był wzrost cen energii, nieco niższy paliw, co się zneutralizowało.

Te dane pokazują, że presja inflacyjna narasta i w kolejnych miesiącach spodziewamy się, że wzrost wskaźnika CPI będzie kontynuowany, osiągając najwyższy poziom 5 procent w lipcu. Potem będzie nieznaczny spadek, ale naprawdę powolny, więc przed końcem roku (inflacja rok do roku) nie spadnie poniżej 4 procent.

Nie zmienia to oczekiwań, dane w dalszym ciągu wspierają scenariusz podwyżki stóp w czerwcu. W naszej ocenie powinna to być ostatnia podwyżka w cyklu, ale ryzyka są raczej w kierunku wyższych stóp niż niższych. RPP może wrócić do podwyżek po kilkumiesięcznej przerwie, ale bazowy scenariusz jest taki, że w czerwcu nastąpi ostatnia podwyżka w cyklu.

- (Wzrost cen usług, żywności i paliw) (...) zwiększa prawdopodobieństwo rychłej reakcji RPP - powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej Dariusz Filar w TVN CNBC. - Oczekiwany sierpniowy szczyt inflacji może być nieco wyżej niż sądziłem. Myślałem, że to będzie 4,8 procent, wydaje się, że może być więcej. Ważne jest to, co będzie się działo później. (...) Ja wciąż bardziej skłaniami się ku poglądowi, że to będzie szczyt, z którego krok po kroczku zaczniemy schodzić w dół - dodał.

Pozostało 88% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli