Reklama

Kryzys uderzył w eksport

Zaskakująco szybko światowe spowolnienie odbiło się na eksporcie. W październiku polskie firmy sprzedały towary za mniejszą kwotę niż przed rokiem, pierwszy raz od ośmiu lat

Publikacja: 13.12.2008 05:56

Kryzys uderzył w eksport

Foto: commons.wikimedia.org, Robert Wielgórski

Ekonomiści oczekiwali, że w październiku eksport wzrośnie o 8 – 10 proc. w ujęciu rocznym. Tymczasem według wyliczeń NBP spadł, licząc w euro, o 1,2 proc. (o 4,4 proc. w złotych) w ujęciu rocznym. To pierwszy spadek, odkąd bank centralny publikuje te dane.

Jeszcze w III kwartale eksport radził sobie znakomicie. Październik był jednak pierwszym miesiącem nasilenia kryzysu gospodarczego na świecie, ale i tak szybkość, z jaką zareagował na to polski eksport, zaskoczyła specjalistów i jeszcze bardziej zaciemniła obraz przyszłego stanu gospodarki.

– To, że eksport spowolni, było do przewidzenia. To, że już w październiku, jest sporym zaskoczeniem – mówi Piotr Kalisz, ekonomista Citi Handlowego.

– Wiele wskazuje na to, że oglądamy już efekty spowolnienia popytu na nasze towary za granicą – dodaje Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Polski eksport stał się bardziej czuły na zmiany koniunktury na świecie, ponieważ na przestrzeni ostatnich lat zmieniła się jego struktura – większy udział mają w nim produkty bardziej zaawansowane, jak maszyny czy samochody.

Reklama
Reklama

– Dodatkowo wzrósł handel wewnętrznokorporacyjny, co jeszcze bardziej wystawia polskie firmy na skutki recesji – mówi Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku. Jednak część ekonomistów nieco spokojniej podchodzi do tych danych. – Pamiętajmy, że zwyżki rzędu ponad 20 proc., jakie notowaliśmy w pierwszej połowie roku, to zwyżki nominalne, uwzględniające wzrost cen towarów na świecie, a ostatnio ceny spadały – zaznacza Aleksandra Świątkowska z PKO BP.

W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny poda swoje wyliczenia dotyczące eksportu. – Dane GUS są prezentowane w ujęciu narastającym, co eliminuje miesięczne wahania, które się zdarzają – mówi Stanisław Nieckarz, członek Rady Polityki Pieniężnej. Powodem takich wahań, według Piotra Kalisza, mogły być np. gwałtowne zmiany kursu złotego w październiku.

– Być może część firm wolała się wstrzymać z przeprowadzaniem transakcji, oczekując na ustabilizowanie sytuacji – twierdzi.

Aleksandra Świątkowska wskazuje także, że w październiku wskaźnik zamówień eksportowych w polskich przedsiębiorstwach gwałtownie spadł, ale już w listopadzie delikatnie wzrósł. Z drugiej strony w listopadzie mniejsza liczba dni roboczych może znów pociągnąć dynamikę eksportu w dół.

– Bez względu na czynniki statystyczne kierunek jest jeden – eksport będzie słabł – twierdzi Ernest Pytlarczyk.

Potwierdzają to także eksporterzy. Szczególnie mocno dotknięta kryzysem została branża motoryzacyjna.

Reklama
Reklama

– Spadek eksportu zaczął się z początkiem III kwartału. W przyszłym roku będzie się jeszcze pogłębiał, bo coraz więcej producentów samochodów, a więc naszych odbiorców, ogranicza produkcję – mówi Jerzy Pięta z firmy Inter Groclin Auto. Przy okazji danych za październik warto pamiętać, że wtedy w zakładach Opla w Gliwicach po raz pierwszy wprowadzono przestoje w pracy.

Coraz bardziej realne staje się to, o czym „Rz” pisała przed tygodniem – że w całym 2009 r. dynamika polskiego eksportu może być ujemna z powodu recesji u głównych partnerów handlowych Polski – w Niemczech, we Włoszech, Francji i w Wielkiej Brytanii. Pewnym pocieszeniem może być to, że sytuacja polskiej gospodarki może być i tak lepsza niż innych krajów regionu, których kondycja jest bardziej uzależniona od eksportu.

– W Polsce udział eksportu w PKB wynosi 40 proc. Bardziej opieramy się na popycie krajowym, więc spadku eksportu nie odczujemy tak bardzo jak Węgrzy, Czesi czy Słowacy – mówi Stanisław Nieckarz. W tych krajach z eksportu pochodzi ponad połowa wypracowywanego PKB. Dlatego wielu ekonomistów spodziewa się w tych krajach recesji, a u nas jedynie spowolnienia wzrostu gospodarczego.

[b]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=m.kuk@rp.pl]m.kuk@rp.pl[/mail][/b]

Ekonomiści oczekiwali, że w październiku eksport wzrośnie o 8 – 10 proc. w ujęciu rocznym. Tymczasem według wyliczeń NBP spadł, licząc w euro, o 1,2 proc. (o 4,4 proc. w złotych) w ujęciu rocznym. To pierwszy spadek, odkąd bank centralny publikuje te dane.

Jeszcze w III kwartale eksport radził sobie znakomicie. Październik był jednak pierwszym miesiącem nasilenia kryzysu gospodarczego na świecie, ale i tak szybkość, z jaką zareagował na to polski eksport, zaskoczyła specjalistów i jeszcze bardziej zaciemniła obraz przyszłego stanu gospodarki.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Reklama
Reklama