Czas na wielkie sprzątanie

Ustawa o deregulacji we wrześniu. Firmy czekają na najpoważniejsze projekty pakietu Szejnfelda

Publikacja: 15.06.2009 02:19

Najgorsze są problemy wynikające z kryzysu. Ale rozbudowany system pozwoleń, kontroli i sprawozdań t

Najgorsze są problemy wynikające z kryzysu. Ale rozbudowany system pozwoleń, kontroli i sprawozdań także nie pomaga.

Foto: Rzeczpospolita

13 z 20 ustaw pakietu na rzecz rozwoju przedsiębiorczości, nazywanego pakietem Szejnfelda, od nazwiska wiceministra gospodarki, już obowiązuje. Organizacje przedsiębiorców pozytywnie oceniają te zmiany prawa, jednak niepokoi ich długi czas pracy nad sztandarowymi projektami: o systemie promocji gospodarki oraz o ograniczeniu barier prowadzenia działalności gospodarczej.

– Wciąż nie wiemy, kiedy resort przedstawi projekty ustawy deregulacyjnej, czyli o ograniczaniu barier prowadzenia działalności gospodarczej. A to naprawdę dla biznesu jest ważne. Mamy nadzieję, że stanie się to w najbliższym czasie – mówi Katarzyna Urbańska, ekspert PKPP Lewiatan. Przypomina, że prace nad ostatnimi, ale najważniejszymi dla biznesu, projektami trwają już ponad półtora roku.

Adam Szejnfeld zapewnia, iż w resorcie wszystko jest na ukończeniu. – Ustawa o promocji polskiej gospodarki już jest. Na dużą ustawę deregulacyjno-derogacyjną, hasłowo nazywaną wielkim sprzątaniem, trzeba jeszcze chwilę poczekać. Zmieni ona dziesiątki ustaw, na razie przejrzeliśmy ponad 400 aktów prawnych. Prace się przedłużają, bo ustawa ciągle nam się rozrasta – mówi Szejnfeld. Minister chce, by projekt był gotowy najpóźniej we wrześniu, a sama ustawa – do końca roku.

Przyznaje, że konsultacje z organizacjami przedsiębiorców w sprawie założeń do niej prowadził w ubiegłym roku. – Potem poprosiłem je, by wskazały, w jakich przepisach konieczne są zmiany ograniczające biurokrację. Niektórzy odpowiedzieli dopiero kilka tygodni temu – tłumaczy Adam Szejnfeld.

Piotr Rogowiecki z Konfederacji Pracodawców Polskich ma nadzieję, że w nowej ustawie zostanie wprowadzona zasada UE+0: – Reglamentacja miałaby miejsce tylko tam, gdzie wymaga od nas tego prawo wspólnotowe – tłumaczy. Adam Szejnfeld potwierdza: – Mam nadzieję, że wdrożymy ją w życie.

Do końca roku resort chce też policzyć koszty obciążeń finansowych, jakie wynikają z obowiązków informacyjnych wobec administracji. – Właśnie zakończyliśmy pierwszy etap prac

– wiemy już, w ilu przepisach są zapisane takie obowiązki – mówi wiceminister gospodarki. Przyznaje, że są tysiące różnego typu obciążeń biurokratycznych, które muszą realizować przedsiębiorcy – sprawozdania, kontrole, operaty, badania, deklaracje, oświadczenia, podania, wnioski, zaświadczenia. Minister nie chce jeszcze wymienić liczby tych obciążeń, ale z wcześniejszych analiz organizacji przedsiębiorców wynika, iż jest ich około 5 tysięcy. A Komisja Europejska policzyła, że zlikwidowanie co czwartego obowiązku może zwiększyć PKB o 1,9 proc.

– Dla nas ważne jest też, by powstał projekt ustawy porządkujący kwestie kontroli – dodaje Mieczysław Bąk z Krajowej Izby Gospodarczej. Jego zdaniem firmy odczuły już skutki antybiurokratycznych działań ministra Szejnfelda. – Dla firm szczególnie ważne jest to, że podniesiono próg obrotów, przy których firma nie musi prowadzić pełnej księgowości.

Tej opinii przytakuje Elżbieta Lutow ze Związku Rzemiosła Polskiego. Zaznacza jednak, że wciąż przedsiębiorcy mają problem z rejestracją działalności: – Nie muszą co prawda już biegać do pięciu instytucji, ale wypełniają bardzo skomplikowany druk.

Wojciech Warski z BCC uważa, że rzeczywista ocena skutków zmian w przepisach wynikająca z pakietu będzie możliwa dopiero za rok: – Większość z nich obowiązuje dopiero od kilku miesięcy. Teraz więc można stwierdzić, że oddziałują raczej w sferze psychologicznej niż realnej.

Zwraca uwagę na to, iż jedno udogodnienie jest bardzo ważne, a mało nagłośnione. – W momencie zgłoszenia druku możemy zacząć prowadzić działalność gospodarczą. Nie musimy czekać do czasu zakończenia wszystkich formalności – mówi Warski.

[ramka][srodtytul]Co już udało się zmienić[/srodtytul]

? wprowadzenie możliwości zawieszania prowadzenia działalności gospodarczej;

? wzmocnienie zasad chroniących przedsiębiorców przed nadużywaniem prawa przez organy kontroli;

? wprowadzenie zapisu, że dowody zdobyte w toku kontroli prowadzonej z naruszeniem prawa nie będą mogły być wykorzystywane przeciw przedsiębiorcy;

? podniesienie progu przychodów, od których firma musi prowadzić pełną księgowość, z 800 tys. euro do 1,2 mln euro,

? wprowadzenie domniemania uczciwości podatnika;

? rozszerzenie zakresu wiążącej interpretacji przepisów;

? nowa ustawa o PPP;

? upadłość konsumencka;

? zniesienie obowiązku przekształcania spółki cywilnej w spółkę prawa handlowego.[/ramka]

[ramka][srodtytul]Co nadal przeszkadza przedsiębiorcom[/srodtytul]

[i]czyli w jaki sposób stosowane są nowe przepisy[/i]

? minimalna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne jest wyższa w czasie zawieszenia działalności gospodarczej w stosunku do składek płaconych zwykle przez przedsiębiorców;

? jeśli jakaś instytucja wydaje wiążącą interpretację przypisów, to nie musi publikować jej na swojej stronie WWW (wyjątkiem są interpretacje podatkowe);

? firma nie otrzyma interpretacji wiążącej o wyliczaniu świadczeń ubezpieczeniowych;

? ZUS i NFZ, zamiast wydawać wiążące interpretacje przepisów ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych, odsyłają wzajemnie do siebie nierozpatrzone wnioski;

? urzędnicy nie wiedzą, jakie dokumenty należy składać w jednym okienku oraz kto ma udzielać informacji;

? nie usunięto wykluczających się szczegółowych wymagań, jakie przed potencjalnym przedsiębiorcą stawiają banki, GUS i KRS.[/ramka]

13 z 20 ustaw pakietu na rzecz rozwoju przedsiębiorczości, nazywanego pakietem Szejnfelda, od nazwiska wiceministra gospodarki, już obowiązuje. Organizacje przedsiębiorców pozytywnie oceniają te zmiany prawa, jednak niepokoi ich długi czas pracy nad sztandarowymi projektami: o systemie promocji gospodarki oraz o ograniczeniu barier prowadzenia działalności gospodarczej.

– Wciąż nie wiemy, kiedy resort przedstawi projekty ustawy deregulacyjnej, czyli o ograniczaniu barier prowadzenia działalności gospodarczej. A to naprawdę dla biznesu jest ważne. Mamy nadzieję, że stanie się to w najbliższym czasie – mówi Katarzyna Urbańska, ekspert PKPP Lewiatan. Przypomina, że prace nad ostatnimi, ale najważniejszymi dla biznesu, projektami trwają już ponad półtora roku.

Pozostało 87% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu