Miasta ograniczą zlecenia dla firm

Dziurawe budżety samorządów. Na bieżące i majątkowe wydatki może zabraknąć nawet 5,8 mld zł

Publikacja: 19.06.2009 02:29

Sesja Rady Warszawy

Sesja Rady Warszawy

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Prezydent Poznania Ryszard Grobleny w swoim blogu wystosował do mieszkańców emocjonalny apel o wyrozumiałość. Poinformował, że w tym roku w kasie miasta zabraknąć może w wariancie optymistycznym 100 mln zł, a pesymistycznym – 250 mln zł. Przez pięć kolejnych lat luka sięgnie 500 – 600 mln zł. Prezydent ostrzega, że trzeba zacisnąć pasa, co nie obędzie się bez bólu.

Poznań nie jest jedynym miastem, które już odczuwa skutki kryzysu gospodarczego (spadają wpływy z PIT, CIT i innych podatków), a w następnych miesiącach będzie ich przybywać. Jeśli dochody własne miast (na prawach powiatu) utrzymają się na poziomie sprzed roku a założone wydatki nie zostaną scięte – ubytki w budżetach sięgną 1,3 mld zł. Jeśli jednak spadną w porównaniu z 2008 r. o 5 proc. (a taki spadek zanotowano średnio w wykonaniu budżetu po I kw.), na wydatki zabraknie nawet 3,1 mld zł. Jeśli wziąć pod uwagę wszystkie samorządy, to dziura w budżetach może sięgnąć odpowiednio 3,6 oraz 5,8 mld zł.

Niestety, część władz samorządowych już zapowiedziała, że będzie oszczędzać na inwestycjach, co oznacza mniej zleceń dla firm. Jak wynika z informacji zebranych przez „Rz”, w dużych miastach cięcia będą dotyczyć przede wszystkim mniejszych przedsięwzięć – remontów lokalnych ulic, kładek, parków, basenów itp. Nietknięte mają być zaś inwestycje strategiczne, czyli takie, które służą Euro 2012 oraz mają być dofinansowane z funduszy UE. Zwykle są to budowy obwodnic, mostów, kluczowych szlaków komunikacyjnych czy inwestycje w poprawę transportu publicznego – zakupy nowych autobusów, remonty linii tramwajowych itp.

Jednak w niektórych miastach oszczędności mogą dotknąć także dużych inwestycji. W Warszawie pod znakiem zapytania stoi budowa mostu Krasińskiego (za 500 mln zł) i ulicy Nowolazurowej – trasy wylotowej na Kraków (800 mln zł). Z planu wydatków Poznania mogą wypaść m.in. modernizacja ul. Obornickiej (50 mln zł) czy doprowadzenie do Dworca Poznań-Wschód linii tramwajowej.

Ale nie wszystkie miasta zaczynają oszczędności od cięć w inwestycjach. – Skupimy się na wydatkach bieżących – mówi „Rz” Mariusz Garcarz z wrocławskiego urzędu miasta. – Chodzi np. o oszczędności na funkcjonowaniu urzędów, rezygnację z podwyżek dla urzędników, mniejsze wydatki na promocję i imprezy okolicznościowe, np. sylwestra – dodaje Garcarz. Wrocław szacuje, że tym roku wpływy do budżetu będą o ok. 100 mln mniejsze od założonych.

W Katowicach wpływy tylko z PIT są już o 18 mln mniejsze od planu, a w drugiej połowie roku sytuacja może się znacznie pogorszyć. – Na razie zarząd miasta podjął decyzję o zaciśnięciu pasa w wydatkach bieżących. Może to nas uchroni przed dalszymi cięciami – mówi Małgorzata Kwapisz, naczelnik wydziału budżetu miasta w Katowicach.

Również Kraków, Lublin czy Kraków nie zapowiadają cięć w inwestycjach.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:

[mail=a.cieslak@rp.pl]a.cieslak@rp.pl[/mail][/i]

Finanse
Duże długi mieszkańców w średnich miastach. Trudniej tu o dobre, stabilne dochody
Finanse
EBOR i Enterprise Investors inwestują w eTravel
Finanse
Oszczędności Polaków rosną szybciej niż ich długi. Kogo to martwi?
Finanse
Ofiary Berniego Madoffa odzyskały już 94 procent swoich pieniędzy
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Finanse
Chcesz obniżyć podatek PIT? To ostatni dzwonek na wpłatę na IKZE
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego