Reklama
Rozwiń

Nasilają się protesty przeciwko cięciu wydatków

Do demonstracji i strajków generalnych szykują się Francuzi, Hiszpanie, Grecy, a nawet Duńczycy

Aktualizacja: 31.05.2010 03:00 Publikacja: 30.05.2010 21:41

Protestujący nie negują konieczności wprowadzania oszczędności. Chodzi im o to, że cięcia dotykają n

Protestujący nie negują konieczności wprowadzania oszczędności. Chodzi im o to, że cięcia dotykają najsłabszych

Foto: Bloomberg

W sobotę swoje niezadowolenie z rządowego planu cięć wydatków wyrazili publicznie Portugalczycy. W niedzielę Włosi, którzy nie mogą się pogodzić z zamrożeniem zarobków administracji.

Portugalczycy rozważają nawet ogłoszenie 2 czerwca strajku generalnego i zaostrzenia protestów w najbliższym czasie. Ich demonstracje odbywają się pod hasłem: "Idziemy razem z Grecją".

[wyimek] [b]3,4 mln[/b] Włochów w wyniku decyzji rządu będzie miało zamrożone pensje[/wyimek]

Protestujący nie negują konieczności wprowadzania oszczędności. Chodzi im o to, że cięcia dotykają najsłabszych, a nie tych, którzy Europie kryzys zafundowali. Francuzi są rozwścieczeni planami podniesienia wieku emerytalnego, bo jego obniżenie z 65 do 60 lat za prezydentury Francois Mitterranda uważa się w tym kraju za największą zdobycz socjalną wszech czasów.

Oszczędności zaczynają już dzielić niemiecką koalicję, w której prorynkowa FDP wprawdzie zrezygnowała z wprowadzania w życie przedwyborczych obietnic obniżenia podatków, ale kategorycznie zaprzecza, jakoby miała przystać na podwyżkę podatków. Sugeruje to tymczasem minister finansów Wolfgang Schaeuble. Niemcy do 2011 r. muszą oszczędzić 15 mld euro, a do końca 2014 r. – kolejne 45 mld euro.

Cięcia są więc nieuniknione, co zresztą oficjalnie zapowiedział minister obrony, a wcześniej gospodarki Karl-Theodor zu Guttenberg. Z kolei w Hiszpanii załamały się rozmowy pracodawców ze związkowcami o reformie rynku pracy. Rząd dał im pierwotnie czas do dziś na wypracowanie wspólnego stanowiska. W sobotę przedłużył ten termin o siedem dni. Zapowiedział jednak wprowadzenie reform mimo groźby strajku powszechnego.

Kryzys gospodarczy w Europie i środki, jakie zostały powzięte do jego złagodzenia, będą też głównym tematem szczytu G20 zaplanowanego na koniec czerwca w kanadyjskim Toronto.

W sobotę swoje niezadowolenie z rządowego planu cięć wydatków wyrazili publicznie Portugalczycy. W niedzielę Włosi, którzy nie mogą się pogodzić z zamrożeniem zarobków administracji.

Portugalczycy rozważają nawet ogłoszenie 2 czerwca strajku generalnego i zaostrzenia protestów w najbliższym czasie. Ich demonstracje odbywają się pod hasłem: "Idziemy razem z Grecją".

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora