Czempioni rosyjskiej gospodarki są wspierani i chronieni przez Kreml, choć nie wszyscy należą do państwa. Ale to ono jest głównym graczem – Rosja jest krajem o największym w Europie udziale państwa w gospodarce. Według premiera Putina wynosi on 45 – 50 proc., czyli zdecydowanie za dużo. Procenty w wypadku Rosji nie mają jednak istotnego znaczenia, bowiem w żadnym innym kraju europejskim uzależnienie biznesu od widzimisię rządzących nie jest tak silne.
– W Rosji pomyślność w biznesie zależy od kilku ludzi z Kremla. O tym, czym grożą samodzielność i odmienne, głoszone publicznie poglądy, przekonał się Michaił Chodorkowski i jego Jukos – jeszcze osiem lat temu największy paliwowy koncern Rosji. Chodorkowski od siedmiu lat siedzi w łagrze. A Jukos przejęło państwo. Po takiej demonstracji siły Kreml trzyma oligarchów i ich prywatne imperia w garści. Uległych wspiera i pomaga w kłopotach, jak choćby Olega Deripaskę, niewątpliwie bardzo zdolnego menedżera, któremu podał pomocną dłoń z 4,5 mld dol. pożyczki w kryzysie – ocenia dla „Rz” Wojciech Konończuk, analityk rynkowy Ośrodka Studiów Wschodnich.
Od lat państwo ma swoich faworytów, wśród których na pierwszy plan wysuwa się Gazprom – gazowy koncern o największym czystym zysku na świecie (prawie 25 mld dol. w 2009 r.). Gazpromem kieruje ekipa znajomych premiera Putina z Petersburga; z Gazpromu wywodzi się prezydent Dmitrij Miedwiediew. Drugim czempionem jest niewątpliwie Sbierbank wywodzący się z sowieckiej kasy oszczędności, największy dziś bank Europy Środkowo-Wschodniej i 43. na świecie (według The Banker).
Bank posłusznie angażuje się tam, gdzie Kreml go potrzebuje, np. w niedoszły zakup koncernu Opel. Pomimo ostrzeżeń ekspertów Sbierbank parł do przejęcia Opla. Prezes Herman Gref nie ukrywał, że bank przekaże go potem największemu koncernowi motoryzacyjnemu Rosji – grupie GAZ Olega Deripaski. – Narodowym czempionem jest inna firma Olega Deripaski – UC Rusal – największy producent aluminium na świecie, od tego roku notowany na giełdzie w Szanghaju. Kreml pomógł oligarsze utrzymać kontrolę nad Rusalem w kryzysie; zaangażował się także w walkę Deripaski o fotele w radzie nadzorczej w innym koncernie czempionie – Norylskim Niklu, globalnym liderze produkcji niklu, palladu i platyny – przypomina Konończuk.
I dodaje, że uzależniony od Kremla Deripaska jest publicznie pouczany i ganiony przez Putina, a wszystkie takie zachowania piąty bogacz Rosji (10,7 mld dol.) przyjmuje bez szemrania. Także inni oligarchowie chętnie wspierają każdy pomysł władzy. Michaił Prochorow (13,4 mld dol., Polus Zołoto, Norylski Nikiel, klub NBA New Jersey Nets) finansuje projekt narodowego auta (idea Putina). Wiktor Wekselberg (6,4 mld dol; TNK-BP) kieruje tworzeniem rosyjskiej doliny krzemowej w Skołkowie (pomysł prezydenta Miedwiediewa).