Na Białorusi kryzys jest zakazany

Władze zakazały mediom informować o kryzysie gospodarczym. Kraj może uratować już nie dewaluacja, ale wprowadzenie rubla rosyjskiego

Publikacja: 04.05.2011 20:44

Na Białorusi kryzys jest zakazany

Foto: AFP

Władimir Zinowski, prezes Komitetu Statystycznego Białorusi, podał, że w wyniku kryzysu walutowego 600 tys. Białorusinów zawiesiło lub zlikwidowało działalność gospodarczą. Prowadzili oni firmy importowe lub produkcyjne bazujące na importowanych surowcach i komponentach. Brak walut na rynku uniemożliwił dalsze funkcjonowanie w biznesie.

Po tym gdy wystąpienie Zinowskiego opublikowały państwowe media, administracja prezydenta Łukaszenki przeprowadziła w Grodnie specjalne seminarium dla redaktorów naczelnych. Urzędnicy "zdecydowanie rekomendowali" więcej nie pisać o kryzysie walutowym, bezrobociu i wzroście cen.

Napisała o tym opozycyjna gazeta "Nasza niwa". W końcu kwietnia rząd rozpoczął procedurę jej zamknięcia (podobnie jak drugiego opozycyjnego pisma "Narodna Wola").

– Władze nie zrobią nic, by poprawić sytuację gospodarczą. Chcą przyzwyczaić ludzi do wysokich cen i niedoborów, aby gdy już nie będzie innego wyjścia, zdewaluować rubla bardzo wysoko bez społecznego oporu. Wprawdzie pojawiły się głosy, że najlepszym rozwiązaniem dla Białorusi byłoby wprowadzenie rosyjskiej waluty, ale rząd zareagował oświadczeniem, że "na razie" tego nie planuje. Zwrot "na razie" oznacza jednak, że taki wariant jest rozważany – mówi z rozmowie z "Rz" dziennikarz ekonomiczny "Naszej Niwy".

– Białorusi przypomina PRL za Gierka. Kraj Łukaszenki żyje na kredyt. Gospodarka jest nieefektywna, oparta w wielu dziedzinach na przestarzałym przemyśle i imporcie – zauważa Wiesław Pokładek, kierownik Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Mińsku.

"Deficytu żadnych towarów na Białorusi nie ma" – brzmiał  jednak komunikat Aleksandra Zabiełło, wiceministra handlu, który w środę cytowały wszystkie państwowe media.

Władimir Zinowski, prezes Komitetu Statystycznego Białorusi, podał, że w wyniku kryzysu walutowego 600 tys. Białorusinów zawiesiło lub zlikwidowało działalność gospodarczą. Prowadzili oni firmy importowe lub produkcyjne bazujące na importowanych surowcach i komponentach. Brak walut na rynku uniemożliwił dalsze funkcjonowanie w biznesie.

Po tym gdy wystąpienie Zinowskiego opublikowały państwowe media, administracja prezydenta Łukaszenki przeprowadziła w Grodnie specjalne seminarium dla redaktorów naczelnych. Urzędnicy "zdecydowanie rekomendowali" więcej nie pisać o kryzysie walutowym, bezrobociu i wzroście cen.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu