Taką opinię przedstawił wczoraj Józef Wancer, prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce, podczas konferencji w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ). Podsumowała ona dotychczasowe amerykańskie inwestycje w Polsce, a spotkanie z udziałem przedsiębiorców i przedstawicieli amerykańskiej dyplomacji poprzedziło zaplanowany w Warszawie na przyszły tydzień polsko-amerykański szczyt gospodarczy. Według Wancera będzie on okazją do stworzenia planu rozwoju współpracy ekonomicznej pomiędzy Polską a USA. – Chcemy ją podnieść na wyższy poziom – zadeklarował obecny na konferencji w PAIiIZ Lee Feinstein, amerykański ambasador w Polsce.
Choć według statystyk NBP Amerykanie są dopiero na szóstym miejscu w gronie największych inwestorów z ulokowanym w Polsce kapitałem wartym ok. 20 mld dol., to jednak zdaniem PAIiIZ mają być największym. – Szacujemy wartość amerykańskich inwestycji na blisko 35 mld dol. – mówi Sławomir Majman, prezes PAIiIZ. Agencja bierze pod uwagę także inwestycje płynące z amerykańskich koncernów, poprzez spółki córki zarejestrowane np. na Cyprze bądź w Holandii czy Luksemburgu.
W czasie przyszłotygodniowego szczytu mają być omawiane m.in. możliwości współpracy w energetyce, przemyśle lotniczym czy zbrojeniowym. Będzie także mowa o usuwaniu inwestycyjnych barier.
190 tysięcy osób zatrudniają w Polsce przedsiębiorstwa z amerykańskim kapitałem
Na początku ub. roku w Polsce działało 765 firm z udziałem amerykańskim, spośród których 132 zainwestowały ponad 1 mln dol. Amerykanie najchętniej inwestują w produkcję przemysłową, finanse i ubezpieczenia oraz nowoczesne usługi dla biznesu. W tym ostatnim sektorze działają dużo odważniej niż przedsiębiorcy z innych państw. Amerykańskie firmy nie boją się lokować inwestycji także w mniej docenianych miastach, czego przykładem jest centrum usługowe Citi International w Olsztynie.