Nadzór znów ogranicza dywidendy

Nadzór znów apeluje do instytucji finansowych o ostrożną politykę dywidendową w celu wzmocnienia kapitałów własnych

Publikacja: 28.11.2012 16:12

Nadzór znów ogranicza dywidendy

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Tegoroczne zalecenia obejmą także po raz pierwszy towarzystwa funduszy inwestycyjnych oraz domy maklerskie

Jak napisała Komisja Nadzoru Finansowego w stanowisku „w warunkach utrzymującego się podwyższonego ryzyka w otoczeniu zewnętrznym przejawiającego się w szczególności sytuacją międzynarodowych rynków finansowych oraz prognozami wzrostu gospodarczego, należy kontynuować politykę wzmacniania bazy kapitałowej instytucji finansowych działających w Polsce jako podstawy ich stabilności, bezpieczeństwa oraz dalszego rozwoju".

Instytucje finansowe otrzymają pismo od szefa KNF Andrzeja Jakubiaka zalecające ostrożną politykę dywidendową w przyszłym roku. Podobne obostrzenia nadzór wprowadził w ubiegłym roku, ale wówczas nie dotyczyły one towarzystw funduszy inwestycyjnych czy domów maklerskich.

Nie więcej niż 75 proc. zysku

Zalecenia nadzoru spowodują, że tylko część  banków będzie mogła wypłacić dywidendę za 2012 rok. Wśród warunków jakie trzeba będzie spełnić, by móc  podzielić się zyskiem z akcjonariuszami  są:  współczynnik wypłacalności powyżej 12 proc., współczynnik Tier 1 powyżej 9 proc., ale także utrzymanie tych wskaźników na co najmniej takim poziomie na koniec 2013 roku,  w scenariuszach testów warunków skrajnych, w tym szokowych. Konieczna jest także dobra ocena nadzorcza BION (nadaje ją KNF). Banki, które nie spełnią choćby jednego  z tych kryteriów powinny być zobligowane do zatrzymania całego  wypracowanego w 2012 r. zysku. Pozostałe będą uprawnione do wypłaty dywidend, ale  jej maksymalny poziom nie powinien przekroczyć 75 proc.  zysku. W ubiegłym roku ban­ki, któ­re prze­szły  przez „si­to nad­zo­ru"  mogły  prze­zna­czyć na dy­wi­den­dę nie wię­cej niż 50 proc. zy­sku. Wówczas też przeciwwskazaniem do wypłaty dywidendy był  także  wysoki udział kre­dy­tów wa­lu­to­wych dla osób pry­wat­nych (prze­kra­czający 50 proc. portfela kredytowego), a także  sy­tu­acja, w której  bank mat­ka miał nie­do­bór ka­pi­ta­łu.

Z kolei ubezpieczyciele jeśli spełnią wszystkie pięć kryteriów nadzoru mogą wypłacić maksymalnie 75 proc. wypracowanego zysku w 2012 r. Choć wskaźnik pokrycia wymagań kapitałowych po wypłacie dywidendy powinien wynieść min. 110 proc. Pod pewnymi warunkami nadzór dopuszcza jednak wypłatę 100 proc. dywidendy gdy sytuacja ubezpieczyciela jest bardzo dobra.

– Nie widzę powodu, żebyśmy nie rekomendowali wypłaty dywidendy bliskiej 100 proc. Wiele zależy jednak od regulacji jakie w tym roku nałoży nadzór – mówił niedawno Andrzej Klesyk, prezes PZU. W zeszłym roku Komisja Nadzoru Finansowego zaleciła, by firmy ubezpieczeniowe wypłaciły akcjonariuszom maksymalnie 75 proc. zysku.

– Mam nadzieję, że w tym roku KNF podejdzie do tematu w sposób bardziej szczegółowy, zbliżony do sektora bankowego i nie wrzuci wszystkich firm do jednego worka, jeśli chodzi o rekomendowaną politykę dywidendową – dodał Andrzej Klesyk.

Nie zmieniają się wymogi kapitałowe wobec towarzystw emerytalnych. Liczba kryteriów rośnie do pięciu i do tego PTE musi spełnić je wszystkie. PTE może wypłacić dywidendę gdy relacja aktywów OFE do kapitałów PTE lub do płynnych aktywów PTE nie jest niższa niż 1,25 proc. aktywów funduszu. Dwa inne warunki wynikają z ocen tzw. BION, które nadzór nadaje poszczególnym podmiotom.

- W tym roku wypłacając dywidendę z zysku za 2011 r. uwzględniliśmy zalecenia nadzoru i 50 proc. zysku zostało na kapitale zapasowym. Analogicznie postąpimy w tym roku – mówi Andrzej Sołdek, prezes PTE PZU.

Po raz pierwszy

W przyszłym roku nadzór chce objąć wymogami utrzymania kapitałów na bezpiecznym poziomie także towarzystwa funduszy inwestycyjnych oraz domy maklerskie.

TFI aby móc wypłacić dywidendę  muszą spełniać określone ustawo wymogi kapitałowe – to jednak nie jest nic zaskakującego. Nadzór określił jednak również dodatkowe okoliczności, które nie mogą poprzedzać  podjęcia uchwały o wypłacie dywidendy. Na trzy miesiące przed decyzją o wypłacie akcjonariuszom zysku za ten rok,  nie powinny być obserwowane znaczne wypłaty z funduszy inwestycyjnych skutkujące spadkiem ich aktywów. W ciągu sześciu miesięcy przed decyzją nie mogą wystąpić istotne przeszacowania zmniejszające  wartość składników portfeli funduszy inwestycyjnych. Dodatkowo na pół roku przed podjęciem uchwały o wypłacie dywidendy nie mogą zostać zgłoszone żadne roszczenia klientów TFI wobec towarzystwa. TFI, które spełniają te warunki mogą wypłacić w 2013 r. dywidendę w wysokości do 100 proc. zysku wypracowanego w 2012 r. o ile jej wypłata nie będzie skutkowała spadkiem wskaźnika pokrycia wymogu kapitałowego poniżej poziomu 2. Do 75 proc. zysku w formie dywidendy mogą wypłacić te TFI, który wskaźnik pokrycia wymogu kapitałowego nie spadnie poniżej poziomu 1,5.

Z kolei dom maklerski, który będzie chciał wypłacić 100 proc. zysku na dywidendę musi osiągnąć wskaźnik pokrycia całkowitego wymogu kapitałowego kapitałami nadzorowanymi oraz wskaźnik pokrycia kapitału wewnętrznego kapitałami nadzorowanymi na poziomie co najmniej 250 proc. (dotyczy to domów maklerskich podlegających wymogom kapitałowym). Z kolei dla domów maklerskich nie podlegających wymogom kapitałowym wskaźnik będący udziałem kwoty kapitałów własnych w sumie aktywów ogółem musi wynieść 75 proc. Brokerzy, którzy nie spełnią tych wymagań będą mogli wypłacić dywidendę do 75 proc. zysku netto. pod warunkiem jednak, że spełnią oni przedstawione przez nadzorcę kryteria. Wskaźnik pokrycia całkowitego wymogu kapitałowego kapitałami nadzorowanymi oraz wskaźnik pokrycia kapitału wewnętrznego przez kapitały nadzorowane ma wynieść co najmniej 200 proc. - dla domów maklerskich podlegających wymogom kapitałowym. Dla brokerów nie podlegających wymogom wskaźnik będący udziałem kwoty kapitałów własnych w sumie aktywów ogółem (na podstawie danych zawartych w zbadanym sprawozdaniu finansowym za rok 2012) ustalono na poziomie co najmniej 50 proc. Dom maklerski chcący wypłacić dywidendę nie mogą również w 2012 r. naruszyć norm adekwatności kapitałowej. Dodatkowo przy ustalaniu decyzji o wielkości wypłacanej dywidendy dom maklerski powinien uwzględnić dodatkowe potrzeby kapitałowe w perspektywie 12 miesięcy.

Mniej dla akcjonariuszy

Po ubiegłorocznym piśmie z KNF, w tym roku banki, towarzystwa emerytalne i ubezpieczyciele ograniczyli dywidendy wypłacane z zysku za 2011 r.

Wśród kryteriów umożliwiających wypłatę dywidendy przez banki był m.in.   współ­czyn­nik wy­pła­cal­no­ści na poziomie co najmniej  12 proc., a  Tie­r1 na poziomie  9 proc. Wówczas przeciwwskazaniem do wypłaty dywidendy był  także  wysoki udział kre­dy­tów wa­lu­to­wych dla osób pry­wat­nych (prze­kra­czający 50 proc. portfela kredytowego), a także  sy­tu­acja, w której  bank mat­ka miał nie­do­bór ka­pi­ta­łu. Ban­ki mogły  prze­zna­czyć na dy­wi­den­dę nie wię­cej niż 50 proc. zy­sku.

W efekcie mimo, że ubiegły rok był rekordowy pod względem zysku sektora bankowego, dywidendę wypłaciło 11 banków komercyjnych z 40, które miały zyski. Łączna kwota dywidendy wyniosła 4,2 mld zł, a  10,4 mld zł zysków zostało zatrzymane w bankach. Wśród banków, które wypłaciły dywidendę były m.in. PKO BP, Pekao, Bank Handlowy oraz BZ WBK.

Istotnie spadła tez wysokość dywidendy w PTE. Do właścicieli sześciu towarzystw trafiło 308 mln zł, czyli ok. około połowy ubiegłorocznego zysku i znacznie mniej niż w 2011 r. (879 mln zł). Najwyższą dywidendę wypłacił ING PTE – 131,5 mln zł. Dotychczas PTE wypłaciły 4,2 mld zł akcjonariuszom w formie dywidend.

Nie wiadomo jakiej wysokości dywidendy wypłacają towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Na głównym rynku GPW notowane są dwa TFI – Quercus oraz Idea i znana jest dywidenda przez nich wypłacona. Obie instytucje wypłaciły ją sowitą w tym roku. Quercus na dywidendę przeznaczył 96 proc. ubiegłorocznych zysków, a Idea wypłaciła akcjonariuszom 100 proc. zysku, podobnie jak rok wcześniej. Quercus był wcześniej bardziej oszczędny i w ubiegłym roku na dywidendę przeznaczył 47 proc. zysku netto wypracowanego w 2010 r. – niecałe 5 mln zł. Aktywa funduszy zarządzanych przez TFI nie wchodzą w skład majątku tych instytucji, co oznacza, że w przypadku upadłości firmy zarządzającej funduszami, pieniądze jej klientów nie wchodzą w skład masy upadłościowej. Nie ma ryzyka, że konsekwencje problemów finansowych TFI odczują inwestorzy.

Brokerzy wypłacają większość zysku swoim akcjonariuszom - najczęściej bankom. Część podmiotów, niewyodrębnionych jako spółki, a wchodzących w skład instytucji bankowej przekazuje cały dochód do centrali.

Tegoroczne zalecenia obejmą także po raz pierwszy towarzystwa funduszy inwestycyjnych oraz domy maklerskie

Jak napisała Komisja Nadzoru Finansowego w stanowisku „w warunkach utrzymującego się podwyższonego ryzyka w otoczeniu zewnętrznym przejawiającego się w szczególności sytuacją międzynarodowych rynków finansowych oraz prognozami wzrostu gospodarczego, należy kontynuować politykę wzmacniania bazy kapitałowej instytucji finansowych działających w Polsce jako podstawy ich stabilności, bezpieczeństwa oraz dalszego rozwoju".

Pozostało 95% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli