Największy na świecie fundusz narodowy z aktywami szacowanymi na 970 mld euro albo 1,15 bln dolarów stracił 153 mld dolarów w I kwartale, gdy rynki załamały się, ale w II kwartale zarobił 131 mld dzięki odbiciu się rynku akcji. Był to jego najlepszy kwartał w historii.
- Pandemia nie została jeszcze opanowana w żadnej formie, jest największym problemem inwestorów — powiedział Reuterowi wiceprezes Trond Grande. — Będziemy odczuwać pewne turbulencje tej jesieni w miarę rozwoju wydarzeń, zależnie od tego, czy pandemia osłabnie czy zyska na sile. Widzieliśmy już pewne odrodzenie na rynkach finansowych, ale sądzę, że istnieje brak zależności między realną gospodarką i tymi rynkami. Dopiero okaże się, jakie będą pełne skutki dla pewnych sektorów, podróży i spędzania wolnego czasu — dodał.