Analitycy agencji ratingowej Moody's dobrze oceniają strategię zarządzania długiem przez ministra finansów. Resort na koniec marca pożyczył na rynku już większość ze 145 mld zł, jakich w tym roku potrzebuje państwo.
Agencja ratingowa podkreśla, że ostatnie wydarzenia na Cyprze sprawiły, że nasilił się kryzys zadłużenia w strefie euro, a tym samym zmienność na rynku finansowym stała się większa. Mimo to rentowność polskich papierów na tym nie ucierpiała. Spadły co prawda nieco ceny długu zapadającego w ciągu najbliższych 2–5 lat, ale rentowność obligacji 10-letnich wciąż utrzymuje się poniżej 4 proc. Analitycy Moody's zauważają, że odporność na gorsze nastroje czyni z naszego kraju regionalną „bezpieczną przystań". W grudniuMoody's potwierdziła rating Polski na poziomie A2, z perspektywą stabilną.
Ministerstwo Finansów nadal zamierza korzystać z zainteresowania inwestorów, głównie zagranicznych, naszym długiem. Przedstawiciele resortu zapowiadają, że w II kwartale Polska zamierza wyemitować dług o łącznej wartości 25–35 mld zł. To oznacza, że już do połowy roku resort planuje sfinansować 80 proc. potrzeb na cały 2013 r.
To podobna strategia jak rok temu, kiedy zarządzający też spieszyli się z zadłużaniem. W połowie ubiegłego roku potrzeby pożyczkowe były zrealizowane w 78 proc.
145 mld zł wynoszą potrzeby pożyczkowe budżetu na ten rok. MF po I kw. pożyczyło już blisko 90 mld zł