Do jakich mieszkań dopłaci państwo

Program „Mieszkanie dla młodych" ciągle się zmienia. Na lokale deweloperskie już wzrosły ustawowe limity cen, a niewykluczone, że zwiększy się także ich powierzchnia.

Publikacja: 08.09.2013 23:52

Ceny transakcyjne mieszkań a limity proponowane w programie MDM

Ceny transakcyjne mieszkań a limity proponowane w programie MDM

Foto: Rzeczpospolita

Pośrednicy chcą dopłat do kredytów także na rynku wtórnym. – Pomimo że zostało niespełna cztery miesiące do zapowiadanego wejścia w życie programu „Mieszkanie dla młodych" (MDM), wciąż nieznany jest jego ostateczny kształt. Poprawki zgłaszane są nie tylko przez opozycję, ale również przez przedstawicieli rządzącej partii – komentuje Jarosław Mikołaj Skoczeń, pełnomocnik zarządu firmy Emmerson Nieruchomości.

Zmiany powierzchni i limitów

Przypomnijmy: MDM miałby zastąpić od stycznia 2014 roku „Rodzinę na swoim", po rocznej przerwie w dopłatach do kredytów hipotecznych.

Z projektu wynika, że rodziny i single (do ukończenia 35. roku życia) będą mogli dostać od państwa wsparcie, gdy będą zadłużać się na mieszkanie lub dom, ale tylko na rynku pierwotnym.

Dofinansowanie wkładu własnego ma wynosić 10 proc. dla singli i rodzin bezdzietnych. Osoby wychowujące przynajmniej jedno dziecko – własne lub przysposobione – mogłyby otrzymać dofinansowanie wkładu własnego w wysokości 15 proc.

Dodatkowe wsparcie finansowe – w postaci spłaty części kredytu – przewidziane jest dla nabywcy mieszkania, któremu w ciągu pięciu lat od dnia kupna lokalu urodziło się trzecie lub kolejne dziecko.

– Projekt mówi, że dopłatą ma być objęte maksymalnie 50 mkw., zarówno w przypadku mieszkania o powierzchni do 75 mkw., jak i domu o powierzchni do 100 mkw. – mówi Jarosław Skoczeń. – Jednak w przyszłym tygodniu klub PO najprawdopodobniej zgłosi poprawkę mającą na celu zwiększenie wsparcia dla rodzin posiadających co najmniej trójkę dzieci. Otóż takie rodziny zyskałyby możliwość nabycia mieszkania czy domu na rynku pierwotnym o 10 mkw. większego, niż przewiduje obecna wersja projektu ustawy. Zatem rodzina mająca trójkę lub większą liczbę dzieci mogłaby w ramach MDM nabyć lokal na rynku pierwotnym o powierzchni 85 mkw. W wypadku domu powierzchnia mogłaby sięgać 110 mkw. – twierdzi Skoczeń.

Nieoficjalnie mówi się, że za zwiększeniem metrażu nie poszłyby jednak wyższe dopłaty. Tak jak do tej pory dofinansowanie obejmowałoby jedynie 50 mkw. – Zwiększenie limitu metrażowego dla dużych rodzin jest sensownym rozwiązaniem. Z drugiej strony kwota dofinansowania nie ulegnie zmianie, co sprawia, iż najliczniejsze rodziny nie zyskają konkretnych pieniędzy na proponowanych zmianach. Na te trudno liczyć, znając sytuację budżetu państwa – dodaje Jarosław Skoczeń.

Marcin Drogomirecki, ekspert serwisu Domy.pl, dodaje, że najnowszy projekt zakłada, że z dopłaty do kredytu będzie można skorzystać także przy  budowie domu (na razie o powierzchni do 100 mkw.).

– Podniesiono także limity cenowe nieruchomości. Średni wskaźnik odtworzeniowy został powiększony o 10 proc. Taka zmiana ułatwi dostęp do programu wielu osobom, ale wiąże się też z ryzykiem, że część deweloperów podniesie ceny nieruchomości, by akurat mieściły się w limitach – uważa Marcin Drogomirecki.

Eksperci centrum AMRON (działającym przy Związku Banków Polskich) porównali średnie ceny transakcyjne mieszkań z drugiego kwartału 2013 r. do limitów cen w projekcie programu MDM. Z ich analiz wynika, że  najtrudniejsze będzie skorzystanie ze wsparcia z budżetu państwa w Warszawie. W stolicy planowany limit ceny nabywanego mieszkania miałby wynosić ok. 6095 zł za mkw. Oznacza to, że program objąłby jedynie inwestycje na obrzeżach miasta.

– Innej sytuacji można spodziewać się w Białymstoku, Gdańsku, Poznaniu i Łodzi, gdyż w tych miastach w limitach cenowych zmieści się większość nowych inwestycji deweloperskich – twierdzą eksperci AMRON.

I tak np. w Łodzi średnia cena transakcyjna wynosi ok. 3,5 tys. zł za mkw., a zakładany limit w MDM to 5 tys. zł. W Poznaniu przeciętna stawka transakcyjna niewiele przekracza 5 tys. zł, a limit wynosiłby na dziś ok. 5,4 tys. zł. Z kolei w Gdańsku stawka transakcyjna to 5,2 tys. zł, a zakładana w ustawowym limicie – 5,8 tys. zł za mkw. Inaczej jest we Wrocławiu, gdzie limit ceny mkw. wynosi 5 tys. zł, a średnia cena z II kwartału br. to 5,4 tys. zł za mkw. (szczegóły w tabeli).

Pierwotny kontra wtórny

Według Rafała Zdebskiego, dyrektora handlowego firmy deweloperskiej  Inpro SA, pojawienie się programu „Mieszkanie dla młodych" pobudzi rynek.

– Ogłoszenie już jakiś czas temu projektu MDM spowodowało, że część osób czeka na jego wprowadzenie i ostateczny kształt. Dopłaty do kredytu zachęcają młodych ludzi do kupna własnego „M" – uważa Rafał Zdebski.

Na takie ożywcze działanie programu dopłat liczą również pośrednicy. Walczą więc o włączenie mieszkań z rynku wtórnego do MDM, jak było to w „Rodzinie na swoim".

Zdaniem Leszka Hardka, prezydenta Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości (PFRN), mieszkania na rynku wtórnym są dostępniejsze dla młodych osób, które pierwszy raz będą kupowały nieruchomości, nie tylko ze względu na niższą cenę, ale również fakt, że w lokalach kupionych na rynku wtórnym z reguły można od razu zamieszkać.

– Odmiennie sytuacja przedstawia się na rynku pierwotnym, gdzie na wprowadzenie się do mieszkania trzeba czasu i pieniędzy, gdyż lokale oddawane są najczęściej w tzw. stanie deweloperskim, czyli bez podłóg, drzwi wewnętrznych i białego montażu – podkreślają pośrednicy.

Zdaniem PFRN ograniczenie programu „Mieszkanie dla młodych" wyłącznie do nabywania nowych mieszkań utrzyma ich wysokie ceny i spowoduje zastój na rynku mieszkaniowym.

Pośrednicy chcą dopłat do kredytów także na rynku wtórnym. – Pomimo że zostało niespełna cztery miesiące do zapowiadanego wejścia w życie programu „Mieszkanie dla młodych" (MDM), wciąż nieznany jest jego ostateczny kształt. Poprawki zgłaszane są nie tylko przez opozycję, ale również przez przedstawicieli rządzącej partii – komentuje Jarosław Mikołaj Skoczeń, pełnomocnik zarządu firmy Emmerson Nieruchomości.

Zmiany powierzchni i limitów

Pozostało 91% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli