– Minister gospodarki powinien iść drogą przywrócenia swobody gospodarczej, chodzi o zmniejszanie zobowiązań obywateli w stosunku do władzy, a zwiększanie samodzielności przedsiębiorców – taki apel wystosował wczoraj Mieczysław Wilczek. Były minister przemysłu w rządzie Mieczysława Rakowskiego, który w 1988 r. przeforsował ustawę o działalności gospodarczej, został uhonorowany na konferencji „Polska droga do wolności gospodarczej". Centrum im. Adama Smitha zorganizowało ją w 25. rocznicę powstania Akcji Gospodarczej oraz uchwalenia tzw. ustawy Wilczka (grudzień 1988 r.).
Jak podkreślali uczestnicy konferencji, ustawa wyzwoliła w Polakach niesłychaną energię, co dziś jest nazywane cudem gospodarczym XX w. Dawała m.in. każdemu obywatelowi prawo do prowadzenia działalności gospodarczej na równych prawach, a także wprowadziła słynną zasadę – co nie jest zabronione, jest dozwolone. Powstało dzięki niej 5–6 mln nowych miejsc pracy i 2 mln firm.
– To niesłusznie nazywać ją moją ustawą, pracowało nad nią wiele osób – zastrzegał Wilczek. Rzeczywiście, gdyby ta ustawa nie padła na podatny grunt, zapewne nie zostałaby uchwalona. Dzięki działalności m.in. Akcji Gospodarczej, której celem był „udział w procesie powstawania w Polsce naturalnego, efektywnego systemu gospodarczego i towarzystwom gospodarczym, których główne ośrodki działały w Krakowie, Warszawie i Gdańsku, w ogóle pod koniec lat 80. można było w Polsce myśleć o gospodarce wolnorynkowej.
– Proszę zauważyć, że te reformy gospodarcze wprowadzane były w warunkach niedemokratycznych. Po pierwszych wolnych wyborach w 1991 r. silnie odżyły interesy społeczne zakorzenione w socjalizmie – przemysłu, rolnictwa, rentierów żyjących ze świadczeń od państwa. Dynamizm reform został wyhamowany – mówił Marek Matraszek, b. przedstawiciel fundacji Margaret Thatcher na Europę Środkowo--Wschodnią. – Ówczesna władza zdawała sobie sprawę z niewydolności systemu socjalistycznej gospodarki, od 1986 r. generał Jaruzelski myślał o reformach, i dał dla nich zielone światło w 1988 r. – przypominał Antoni Dudek, historyk, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Tadeusz Syryjczyk, jeden z założycieli Akcji Gospodarczej, minister przemysłu w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, podkreślał, że opór wobec zmiany systemu gospodarczego w Polsce był bardzo duży.