Reklama

Kurczą się szeregi giełdowych inwestorów

W ubiegłym roku zyski graczy wzrosły, ale w tym będzie gorzej.

Publikacja: 25.07.2014 11:03

O ile za 2010 r. w urzędach skarbowych złożono blisko 500 tys. zeznań podatkowych z wykazem dochodów i strat osiągniętych z inwestycji giełdowych, o tyle za ubiegły rok już tylko niespełna?324 tys. Spadają też zarobki indywidualnych inwestorów. Cztery lata temu ich dochody sięgnęły 6,4 mld zł, a w 2013 r. zaledwie 5,02 mld zł. Wpływy fiskusa z podatku z tytułu odpłatnego zbycia akcji spadły z 1,16 mld zł do 837,7 mln zł.

– To nie jest zaskoczenie – wyjaśni Grzegorz Zalewski, ekspert DM BOŚ Banku. – Na rynku nie ma obrotów, wielu graczy z niego uciekło, a ci, którzy zostali, wstrzymują się od transakcji, przez co obroty spadają jeszcze bardziej.

Mimo to inwestorzy mają powody do zadowolenia z zeszłego roku. Zarobili bowiem o ponad 1 mld zł więcej niż w 2012 r. Dochody ze sprzedaży papierów wartościowych wykazane w zeznaniach podatkowych za 2013 r. przekroczyły 5 mld zł, po zapłaceniu podatku w rękach inwestorów zostało prawie 4,2 mld zł. Rok temu było to niespełna 3,4 mld zł.

Zalewski tłumaczy to faktem, że wbrew narzekaniom na koniunkturę i przewartościowanie akcji w USA nasz rynek nie wyglądał tak źle: małe i średnie spółki rosły i przyciągały inwestorów. – To jednak nie był łatwy rynek dla niedoświadczonych – zaznaczył ekspert.

Z informacji pozyskanych w Izbach Skarbowych w całym kraju wynika, że inwestorów było znacznie mniej niż w 2012 r. O ile wtedy do urzędów wpłynęło blisko 366,1 tys. zeznań, w których uwidoczniono giełdowe dochody, o tyle za 2013 r. już tylko 323,8 tys. sztuk.

Reklama
Reklama

Ci, którym się wiodło, mieli powody do zadowolenia, bo średnio każdy z graczy zarobił na sprzedaży akcji w ub.r. 12,8 mln zł po opodatkowaniu, czyli o 3,6 mln zł więcej niż w 2012 r., kiedy to średnio na jedno zeznanie podatkowe przypadało 9,2 mln zł.

Nie wszyscy jednak zarabiali – straty pechowych graczy wyniosły 1,76 mld zł, ale dobrą informacją jest to, że były mniejsze niż rok wcześniej (2,3 mld zł).

Najwięcej na giełdzie zarobili mieszkańcy Mazowsza – ich dochody sięgnęły  1,4 mld zł i były o ok. 1/4 wyższe niż rok wcześniej. Graczom ze Śląska udało się podwoić dochody ze sprzedaży akcji – z 292 mln zł w 2012 r. do 563 mln zł w ubiegłym. Najgorzej wiodło się podatnikom ze Świętokrzyskiego – w ich przypadku dochody skurczyły się o 30 proc., mimo że liczba inwestorów spadła tylko o ok. 17 proc.

W tym roku – jak zaznacza Zalewski – będzie jeszcze gorzej. – Wszystko stoi, a małe i średnie spółki tracą – mówi analityk. – Jeśli nie nadejdzie impuls z zewnątrz, to wiele się nie zmieni. Po usunięciu z rynku OFE giełda zależy od zagranicy. Jeśli inwestorzy na skutek przewartościowania giełdy amerykańskiej uznają, że warto zajrzeć do nas, to wrócą zwyżki i indywidualni gracze.

Zalewski nie ma jednak złudzeń – mamy połowę roku i na razie nic nie wskazuje, że rynek się ożywi, dlatego dochody indywidualnych inwestorów będą niższe, a fiskus się na nich nie wzbogaci.

Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Reklama
Reklama