Gorsze przewidywania dla polskiej gospodarki

Na ukraińskim kryzysie Polska ucierpi najbardziej ?w regionie – uważa bank Nomura.

Publikacja: 08.08.2014 08:12

Ekonomiści podkreślają, że konsekwencją kryzysu za naszą wschodnią granicą jest nie tylko blokada ek

Ekonomiści podkreślają, że konsekwencją kryzysu za naszą wschodnią granicą jest nie tylko blokada eksportu na tamtejsze rynki, lecz także spadek zamówień z zachodniej Europy, co potwierdzają wskaźniki koniunktury PMI.

Foto: Bloomberg

Analitycy japońskiego banku inwestycyjnego obniżyli prognozę wzrostu gospodarczego w tym i przyszłym roku dla Polski i innych krajów naszego regionu. Powodem jest negatywny wpływ kryzysu ukraińskiego.

W wypadku Polski rewizja jest najgłębsza. Według banku polski PKB wzrośnie w tym roku o 2,8 proc., a w przyszłym o 3,1 proc. Wcześniej eksperci Nomury przewidywali znacznie wyższy wzrost: odpowiednio o 3,3 proc. i 3,9 proc.

Ekonomiści podkreślają, że konsekwencją kryzysu za naszą wschodnią granicą jest nie tylko blokada eksportu na tamtejsze rynki, lecz także spadek zamówień z zachodniej Europy, co potwierdzają wskaźniki koniunktury PMI. Bank widzi też wpływ niepokojów na Wschodzie na nastroje konsumentów i firm.

„Zmiana nastrojów przedsiębiorstw i gospodarstw domowych w Polsce, w reakcji na bliskość wydarzeń na Ukrainie, jest wyjątkowo dramatyczna, co uderza w dynamikę PKB również przez popyt wewnętrzny" – czytamy w raporcie. Nomura nie wyklucza dalszych obniżek prognoz, zwłaszcza dla Polski i Bułgarii.

Japoński bank jest jednym z pierwszych, który uważa, że wzrost gospodarczy w tym roku spowolni do poniżej 3 proc. PKB. Średnia prognoz ekonomistów z instytucji finansowych w Polsce, nawet po uwzględnieniu efektów konfliktu na Ukrainie, wciąż jest powyżej 3 proc. Na taką dynamikę wciąż liczy też polski rząd.

Reklama
Reklama

Jednak, jak tydzień temu pisała „Rz", część krajowych ekonomistów już obniżyła swoje prognozy wzrostu PKB w kolejnych kwartałach i w całym roku lub czeka z rewizją do połowy miesiąca, kiedy GUS poda dane o PKB za II kwartał.

—agmk

Analitycy japońskiego banku inwestycyjnego obniżyli prognozę wzrostu gospodarczego w tym i przyszłym roku dla Polski i innych krajów naszego regionu. Powodem jest negatywny wpływ kryzysu ukraińskiego.

W wypadku Polski rewizja jest najgłębsza. Według banku polski PKB wzrośnie w tym roku o 2,8 proc., a w przyszłym o 3,1 proc. Wcześniej eksperci Nomury przewidywali znacznie wyższy wzrost: odpowiednio o 3,3 proc. i 3,9 proc.

Reklama
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama