Wskaźnik PMI spadł z lipcowego poziomu 49,4 i odnotował w sierpniu wartość 49, co oznacza, że sektor przemysłowy się kurczy. Odczyt był zgodny z tym, co średnio prognozowali ekonomiści. Wskaźnik dla Polski spada nieprzerwanie od lutego, kiedy osiągnął najwyższy poziom od trzydziestu ośmiu miesięcy. Jest to najdłuższy okres spadków miesiąc do miesiąca od okresu marzec – grudzień 2008 roku.

W sierpniu liczba nowych zamówień spadła trzeci miesiąc z rzędu i to w większym tempie, co doprowadziło do pierwszego od czerwca 2013 roku spadku wielkości produkcji. Wzrost liczby miejsc pracy w sektorze został utrzymany, jednak jego tempo było niewielkie. Presja inflacyjna pozostała słaba. Koszty produkcji wzrosły w niewielkim tempie, z kolei ceny wyrobów gotowych spadły dwudziesty pierwszy miesiąc z rzędu.

- W sumie wyniki badania PMI są bardzo negatywne i wskazują na dalsze osłabienie wzrostu produkcji przemysłowej i brak presji inflacyjnej w najbliższym okresie. Indeks PMI, szczególnie w porównaniu do nieznacznej poprawy najnowszych danych o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej przypomina, że spadkowy trend bynajmniej nie wyhamował. Rada Polityki Pieniężnej będzie najpewniej debatowała kwestie obniżki stóp procentowych we wrześniu. Spodziewamy się, że decyzja o poluzowaniu polityki pieniężnej zostanie przegłosowana przed końcem roku - komentuje wyniki badania Agata Urbańska-Giner, ekonomistka HSBC ds. Europy Środkowo-Wschodniej.