Gasnące euromiraże. Władzy udało się zohydzić wspólną walutę

Temat wprowadzenia wspólnej waluty w Polsce zszedł na dalszy plan. Mniej mówią też o nim politycy.

Aktualizacja: 25.07.2023 11:55 Publikacja: 21.07.2023 03:00

Gasnące euromiraże. Władzy udało się zohydzić wspólną walutę

Foto: Bloomberg

– Dyskusja cichnie, bo wprowadzenie eurowaluty wiązałoby się z wypełnieniem warunków konwergencji, m.in. zapewnieniem stabilności cen, stóp procentowych, zmniejszeniem inflacji i uzdrowieniem finansów publicznych. A to wymagałoby przeprowadzenia odpowiednich reform – mówi Marek Tatała, wiceprezes Fundacji Wolności Gospodarczej.

„Rzeczpospolita” dotarła do opracowanego przez firmę Sotrender na zlecenie tej fundacji raportu „Indeks Eurosentymentu”. Mierzy on zaangażowanie internautów w temat euro w różnych przedziałach czasowych. Wartość 100 pkt oznacza, że wszystkie publikacje o przyjęciu euro w Polsce w danym okresie były pozytywne, zero, że wszystkie były negatywne.

Czytaj więcej

Krzysztof Adam Kowalczyk: Straszenie euro i zaginiony azymut

Straszenie wyborców

W drugim kwartale 2023 r. indeks eurosentymentu spadł w porównaniu z pierwszym kwartałem aż o 13 pkt proc. i przyjął wartość 52. Wciąż nieznacznie przechyla się w stronę „za” euro, ale od początku roku widać tendencję spadkową. Sprzyjały jej m.in. nieprawdziwe głosy polityków rządzących o inflacyjnym tsunami w Chorwacji wywołanym przyjęciem przezeń euro. W rzeczywistości ceny wzrosły niezauważalnie.

O euro w kampanii wyborczej i o to, dlaczego nie pojawia się w dyskusji, pytamy Michała Gramatykę z Polski 2050. – PiS jest silnie antyeuropejski, PO obawia się tego tematu, bo jest dla nich z wielu przyczyn niewygodny. Polska 2050 stała i stoi na stanowisku, że euro należy przyjąć i to jak najszybciej. Uważamy, że nie ma się czego obawiać, a decyzja została podjęta już w referendum akcesyjnym kilkanaście lat temu – mówi Gramatyka.

W styczniu 2023 r., w jednym z pierwszych wystrzałów w kampanii wyborczej, PiS wskazywał przykład Chorwacji jako kraju, w którym po przyjęciu euro wzrosły ceny. Przekonywał, że takiego scenariusza chce opozycja.

Czytaj więcej

Politycy zniechęcili Polaków do idei przyjęcia euro nad Wisłą

– Temat euro nie pojawia się, bo dyskusja jest bezprzedmiotowa. PiS tak zepsuł finanse publiczne, że – aby spełniać warunki konwergencji – trzeba je najpierw naprawić. A to potrwa długo, bo taka jest skala problemów. Chociażby inflacja, która w 2023 r. wynosi 12 proc. Od początku uznajemy euro za element zakotwiczenia Polski w UE – mówi Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.

Może za pięć lat?

– Tematu nie ma, bo – żeby wygrać – liczy się mobilizacja. Wokół przyjęcia euro nie ma teraz emocji – dodaje inny poseł opozycji.

– Kampania wyborcza nie służy dyskusji na poważne tematy. A to poważny temat. Trzeba przekonać jak największą część obywateli, że euro będzie korzystne dla nich i dla gospodarki. To wymaga spokojnej, merytorycznej dyskusji – mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka z UW. W jej ocenie, gdybyśmy po wyborach podjęli decyzję o przystąpieniu do strefy euro, realizacja zajęłaby nam kilka lat. – Nie rok czy dwa, raczej pięć – mówi.

I tłumaczy, że chodzi nie tylko o spełnienie kryteriów formalnych dotyczących wysokości deficytu czy poziomu cen. – Żebyśmy rzeczywiście mogli skorzystać na przyjęciu euro, gospodarka musi być do tego przygotowana, bardziej innowacyjna, odporna na szoki zewnętrzne. To wymaga czasu – wylicza.

Czytaj więcej

Wojciech Warski: Eurostraszak na wybory

– Dyskusja cichnie, bo wprowadzenie eurowaluty wiązałoby się z wypełnieniem warunków konwergencji, m.in. zapewnieniem stabilności cen, stóp procentowych, zmniejszeniem inflacji i uzdrowieniem finansów publicznych. A to wymagałoby przeprowadzenia odpowiednich reform – mówi Marek Tatała, wiceprezes Fundacji Wolności Gospodarczej.

„Rzeczpospolita” dotarła do opracowanego przez firmę Sotrender na zlecenie tej fundacji raportu „Indeks Eurosentymentu”. Mierzy on zaangażowanie internautów w temat euro w różnych przedziałach czasowych. Wartość 100 pkt oznacza, że wszystkie publikacje o przyjęciu euro w Polsce w danym okresie były pozytywne, zero, że wszystkie były negatywne.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Finanse
Obligacje coraz tańsze. Inwestorzy obawiają się wysokich stóp
Materiał Promocyjny
Podróżuj ekologicznie! Program Fundusze Europejskie dla zrównoważonej mobilności
Materiał partnera
EBC przejmie pałeczkę lidera zmian?
Finanse
Kadrowa rewolucja po zakazie dla Deloitte. Konkurencja już zwiększa zatrudnienie
Finanse
Dobra okazja, by zacząć oszczędzać. Jak kupić pierwsze obligacje?
Materiał Promocyjny
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Finanse
Jakimi pieniędzmi dysponują Polacy. Najnowsze dane
Finanse
Binance sprzeda swój biznes w Rosji. Nie chce ujawnić za ile