– Dyskusja cichnie, bo wprowadzenie eurowaluty wiązałoby się z wypełnieniem warunków konwergencji, m.in. zapewnieniem stabilności cen, stóp procentowych, zmniejszeniem inflacji i uzdrowieniem finansów publicznych. A to wymagałoby przeprowadzenia odpowiednich reform – mówi Marek Tatała, wiceprezes Fundacji Wolności Gospodarczej.
„Rzeczpospolita” dotarła do opracowanego przez firmę Sotrender na zlecenie tej fundacji raportu „Indeks Eurosentymentu”. Mierzy on zaangażowanie internautów w temat euro w różnych przedziałach czasowych. Wartość 100 pkt oznacza, że wszystkie publikacje o przyjęciu euro w Polsce w danym okresie były pozytywne, zero, że wszystkie były negatywne.