Blaski i cienie PPK. Długa lista zalet, ale są też wady

Brak zaufania ciągle utrudnia rozwój PPK. Ich uczestnicy obawiają się, że są one tymczasowe. Plusy? Dziedziczenie oszczędności, ich prywatność i wpłaty od pracodawcy i państwa.

Publikacja: 20.12.2022 22:00

Blaski i cienie PPK. Długa lista zalet, ale są też wady

Foto: Adobe Stock

Jak wynika z najnowszego raportu Komisji Europejskiej „Semestr europejski” – w 2060 r. emerytura przeciętnego Polaka stanowić będzie zaledwie 25 proc. ostatniej pensji. Będzie to przy tym jedna z najniższych tzw. stóp zastąpienia w krajach rozwiniętych. Obecnie wskaźnik ten wynosi około 54 proc., co już i tak jest trochę poniżej średniej dla krajów OECD. Dlatego zdaniem ekspertów tak ważne jest oszczędzanie z myślą o emeryturze. Osobom zatrudnionym taką możliwość dają pracownicze plany kapitałowe. Oszczędza w nich jednak tylko około 30 proc. z nich.

– To powinno stanowić powód do niepokoju – oceniają autorzy drugiej edycji raportu „Blaski i cienie PPK” przygotowanego przez firmę Mentor wraz z naukowcami z Politechniki Częstochowskiej. Zbadali oni, jak PPK oceniają pracodawcy i pracownicy. Okazuje się, że ci pierwsi nie czują się odpowiedzialni za kształt emerytury swoich pracowników. I niechętnie finansują dodatkowe wpłaty na konta pracowników w PPK.

Oceniając PPK, blisko 80 proc. pracodawców i 82 proc. pracowników stwierdziło, że jego największą wadą jest brak jasno zdeklarowanej gwarancji utrzymania tego systemu w dłuższej perspektywie. Nieco ponad 40 proc. pracodawców i 58 proc. pracowników uznało za wadę fakt, że wpłata na PPK wiąże się z mniejszym wynagrodzeniem. Wśród wad badani wskazywali też to, że w ich ocenie PPK rodzi ryzyko inwestycyjne, a sam system jest upolityczniony, bo jest to program rządowy.

– Wielki brak zaufania do państwa widać nie tylko w stopniu partycypacji Polaków w PPK. Również pracodawcy podkreślają brak zaufania do polityki emerytalnej państwa jako wadę systemu. Respondenci obawiają się, że PPK jest systemem tymczasowym, służącym głównie jako narzędzie kapitalizujące spółki Skarbu Państwa poprzez zwiększenie obrotu akcjami tych spółek notowanych w WIG20 – komentuje Dorota Dula, ekspertka Mentor do spraw PPK.

Czytaj więcej

PPK ruszyły do odrabiania strat

Autorzy raportu zapytali też pracodawców i pracowników o zalety PPK. Pracownicy wśród zalet wskazywali najczęściej dziedziczenie zgromadzonych środków (65 proc.), partycypację pracodawcy w ich składce na PPK (56 proc.), możliwość wypłaty zgromadzonych środków w wypadku ciężkiej choroby lub zakupu mieszkania (52 proc.), prywatną własność gromadzonych środków (33 proc.), wpłatę powitalną i dopłaty roczne od państwa (31 proc.), wreszcie dobrowolność udziału w PPK (27 proc.).

Z kolei 38 proc. pracodawców w programie PPK nie dostrzegło żadnych zalet. Tą w ocenie 27 proc. z nich jest zwolnienie wpłat do tego systemu z obowiązku odprowadzania od nich składek na ZUS. 19 proc. dostrzegło pozytywny wydźwięk programu budującego wizerunek pracodawcy odpowiedzialnego społecznie. – Brak dodatkowych zachęt, prób edukacji pracowników przez państwo stworzyło sytuację, gdzie partycypacja w PPK pozostaje na niższym niż oczekiwano poziomie – mówi Dorota Dula.

Autorzy raportu oceniają przy tym, że choć twórcy PPK jeszcze wierzą, że szansą na poprawę partycypacji pracowników w tym programie jest ponowny automatyczny zapis do niego, który nastąpi w 2023 r., to Polacy są przekorni i im bardziej ktoś coś chce na nich wymusić, tym bardziej stają się podejrzliwi. – Może się więc okazać, że deklaracja rezygnacji z PPK będzie najbardziej pożądanym dokumentem kadrowym w pierwszym kwartale 2023 r. – podsumowują.

Finanse
Kłopoty z wyborem nowych władz PFR. Brakuje chętnych
Finanse
Łatwiej o kredyty z EBI na obronność
Finanse
Tomasz Bursa, wiceprezes OPTI TFI: Lepsza szybka korekta
Finanse
Idą dopłaty, aktywa PPK w górę, mało uczestników
Finanse
Samorządy z trudem odzyskują długi od nierzetelnych mieszkańców