#PROSTOzPARKIETU: Krzysztof Jajuga: CFA to globalny paszport świata finansów

We wtorek gościem Parkiet TV był prof. Krzysztof Jajuga, prezes CFA Society Poland.

Publikacja: 28.03.2017 15:02

#PROSTOzPARKIETU: Krzysztof Jajuga: CFA to globalny paszport świata finansów

Foto: rzeczpospolita.tv

Rynek kapitałowy i giełda ostatnio nie miały dobrego czasu. Padały różne niekorzystne porównania. Czy więc praca na rynku to wciąż prestiż i dobre pieniądze, czy to już przeszłość?

Te czasy nie minęły. To jest nadal wysoki prestiż i duże zarobki. Trzeba jednak patrzeć nieco szerzej. Praca na rynku kapitałowym to nie tylko praca związana z giełdą. Jest wiele obszarów, w których można znaleźć zatrudnienie. To są doradcy inwestycyjni, zarządzający portfelami, doradzający inwestorom. Bardzo poszerza się krąg możliwych obszarów zatrudnienia.

Jaka jest więc droga do sukcesu? Kiedy tak naprawdę trzeba zacząć interesować się rynkiem?

Jeśli chcemy uzyskiwać profity z tytułu zatrudnienia na rynku kapitałowym to myślę, że trzeba zacząć co najmniej na studiach. Oznacza to, że trzeba znaleźć takie studia, które kształcą w tym zakresie i wtedy jest już zdecydowanie łatwiej.

Wielu młodych ludzi idąc na studia nie do końca jeszcze wie co chce robić w przyszłości. Czy wybór kierunku studiów nie związanego z rynkiem przekreśla szansę na karierę w szeroko rozumianych finansach?

Absolutnie nie. Mamy przykłady osób, które niekoniecznie kończyły studia ekonomiczne, ale funkcjonują z sukcesami na rynku. Kończąc dobre studia czasami po prostu trzeba się douczyć zagadnień z finansów.

Jak pan ogólnie ocenia stan wiedzy ekonomicznej młodego pokolenia?

Jestem trochę w szczęśliwym położeniu. Ci, którzy trafiają do nas to jest elita. Wynoszą ze szkoły pewną wiedzę, interesują się rynkiem i z nimi jest łatwiej. Jednak ogólny poziom wiedzy ekonomicznej w społeczeństwie nie jest za wysoki. Nie dotyczy to jednak tylko Polski. Uważam, że brakuje przede wszystkim kształcenia od samych podstaw. Powinniśmy już w szkole podstawowej mieć nie tylko przedmiot przedsiębiorczość, ale uczyć się tego, jak zarządzać finansami, bo to czasami jest to ważniejsze niż założenie spółki. To jest wiedza przydatna w życiu codziennym.

Mówić o karierze na rynku na myśl od razu przychodzą różnego rodzaju licencje: maklera, doradcy inwestycyjnego, tytuł CFA. Na co postawić?

Najlepszej zacząć od CFA. Mówimy bowiem w tym przypadku o paszporcie globalnym. W związku z czym można też szukać pracy w firmach globalnych. Dodatkowo ostatnie regulacje spowodowały, że posiadacze tytułu CFA mogą również, po zdaniu sprawdzianu umiejętności, uzyskać licencję maklera i doradcy. Nie muszą więc przechodzić kolejnych etapów egzaminów.

Czy ludzie, którzy zdobywają tytuł CFA mogą "z automatu" liczyć na dobrą pracę, czy muszą liczyć się z tym, że jednak nie jest to takie proste?

W tej chwili praktycznie nie ma problemu ze znalezieniem pracy. Mamy taki okres, że nie ma problemu z pracą w branży finansowej i dotyczy to nie tylko Polski, ale też i innych krajów.

Co dla osób próbujących zdobyć tytuł CFA jest największym wyzwaniem. Jakie zagadnienie sprawiają największą trudność?

Dużo zależy od konkretnych osób. Na pewno nie jest łatwa etyka. Ona stanowi bardzo istotną część, bo 15 proc., egzaminu. Jeśli oczywiście ktoś nie miał narzędzi matematycznych na etapie studiów, to też zagadnienia matematyczne mogą stanowić pewne wyzwanie. Warto jednak podkreślić, że nie jest to wyrafinowana matematyka. To jest ten rodzaj matematyki, który jest nam potrzebny do wycen, kalkulacji ryzyka itp. Jeżeli więc dana osoba jest w stanie poświęcić kilka miesięcy na systematyczne douczanie się do egzaminu to nie powinno być problemu z jego zdaniem.

Nie odnosi pan jednak wrażenia, że część egzaminów nie jest dostosowana do realiów rynkowych.

I tak, i nie. Z jednej strony, rynki się bardzo szybko zmieniają. Z drugiej, trzeba mieć na uwadze, że egzaminy nie mogą mocno zmieniać się co roku. Trzeba między tym znaleźć kompromis.

Wspomniał pan o zmianach, które zachodzą na rynku. Czy to oznacza, że mechanizmy, które funkcjonowały kilka lat temu, a o których wiele osób uczyło się m.in. z książki pana autorstwa, już są nieaktualne?

Jeśli jesteśmy już przy książce to mogę zdradzić, że powstaje nowe jej wydanie. Ostatnie wydanie było bowiem pisane w 2005 r., czyli dawno temu. W nowym wydaniu będą uwzględnione nowe rzeczy. Będzie sporo o private equity, inwestycjach alternatywnych itp. Wracając jednak do głównego pytania: na pewno rynki się zmieniają, dochodzi element automatyzacji. Na pewno High Frequency Trading, czy algorytmiczny handel mają dobre i złe strony. Z jednej strony, dostarcza to płynność, z drugiej jednak, dochodzimy do sytuacji, że nie panujemy nad pewnymi rzeczami. Jeśli mielibyśmy robić tylko algotrading to ja jestem temu przeciwny. Uważam bowiem, że fundamenty nadal są ważne. To co jednak mnie najbardziej niepokoi to krótkoterminowość i patrzenie krótkoterminowo na rynki, czyli chęć zarobienia w krótkim czasie. Zachęcałbym jednak, szczególnie osoby młode, do tego by patrzyły w przyszłość, bardziej długoterminowo, również w perspektywie przyszłej emerytury.

Czy w ogóle wśród młodego pokolenia jest myślenie o emeryturze? Czy młodzi ludzi zdają sobie z tego sprawę, że państwo nie zagwarantuje godziwej emerytury?

Tylko niewielka część zdaje sobie z tego sprawę. Jest to trochę zrozumiałe, gdyż w młodym wieku też ciężko myśleć o emeryturze. Dopiero na późniejszym etapie życia okazuje się, że jednak warto było pomyśleć wcześniej o tym, aby odkładać pieniądze. Każde pięć lat spóźnienia w inwestowaniu na emeryturę to jest pewien procent kapitału emerytalnego mniej. Z drugiej strony, muszą być stworzone odpowiednie produkty do tego, aby odkładać na emeryturę.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu