EBC nie zmienił polityki pieniężnej

Europejski Bank Centralny zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy procentowe w strefie euro na niezmienionym poziomie. Stopa refinansowa od lipca ub.r. wynosi 0,75 proc.

Aktualizacja: 10.01.2013 17:31 Publikacja: 10.01.2013 14:28

EBC nie zmienił polityki pieniężnej

Foto: Bloomberg

Ekonomiści niemal powszechnie spodziewali się takiej decyzji Rady Prezesów frankfurckiej instytucji. Część jednak liczyła się z tym, że zasygnalizuje ona łagodzenie polityki pieniężnej w kolejnych miesiącach. Prezes EBC Mario Draghi rozwiał jednak te oczekiwania.

Na konferencji prasowej po czwartkowym posiedzeniu Rady Prezesów Draghi powiedział, że członkowie tego gremium jednomyślnie opowiedzieli się za utrzymaniem stóp procentowych na niezmienionym poziomie, bo dostrzegli zwiastuny stabilizacji w gospodarce strefy euro i poprawę nastrojów na rynkach finansowych. Tymczasem po grudniowym posiedzeniu Rady Prezesów, Draghi mówił, że obniżka stóp była szeroko dyskutowana.

- Oznaki ekonomicznej stabilizacji mogą się pojawić już w pierwszej połowie br. dzięki obserwowanej ostatnio stabilizacji na rynkach finansowych. Następnie doświadczymy umiarkowanego ożywienia – ocenił jeszcze przed posiedzeniem Rady Prezesów EBC Marco Valli, główny ekonomista ds. stefy euro w banku UniCredit. – Zawsze będą jakieś zagrożenia, ale nie ma powodów do cięcia stóp – dodał.

- Słaba koniunktura w strefie euro przeciągnie się na 2013 r. W szczególności, niezbędne dostosowania w bilansach sektora finansowego i niefinansowego oraz utrzymująca się niepewność będą nadal ciążyły na aktywności gospodarczej. Później w 2013 r.aktywność ta zacznie przypuszczalnie odżywać - przyznał Draghi.

Prezes EBC ostrzegł jednak, aby nie popadać w nadmierny optymizm. - Istnieje ryzyko, że perspektywy gospodarki zmienią się na gorsze. Zagrożenia wiążą się głównie z powolnym wdrażaniem reform strukturalnych w strefie euro, kwestiami geopolitycznymi i nierównowagą w głównych państwach uprzemysłowionych - powiedział.

Choć na przełomie roku wskaźniki wyprzedzające koniunktury nieco się odbiły, na razie strefa euro wciąż tkwi w recesji. Zdaniem Nicka Kounisa, głównego analityka makroekonomicznego w ABN Amro, gospodarka eurolandu potrzebuje nowych bodźców monetarnych, ale EBC ma ograniczone pole manewru.

Tradycyjnie utrzymuje on stałą różnicę 0,75 pkt proc. między stopą refinansową (oprocentowaniem pożyczek z EBC dla banków komercyjnych) a stopą depozytową (oprocentowaniem depozytów w EBC). Obniżając w lipcu stopę refinansową do rekordowo niskiego poziomu 0,75 proc., frankfurcka instytucja sprowadziła stopę depozytową do zera. Według Kounisa, EBC nie jest gotów obniżyć jej jeszcze bardziej. – Dlatego EBC przypuszczalnie pozostanie poza polem gry, choć ożywienie gospodarcze będzie zapewne potwornie wolne – powiedział ekonomista ABN Amro.

Odmiennego zdania jest Lena Komileva, założycielka firmy analitycznej G+ Economics. Według niej, ze słów Draghiego wynika, że według niego spowolnienie gospodarcze w strefie euro nie ma charakteru cyklicznego, tylko strukturalny. A to oznacza, że chwilowa poprawa koniunktury nie zwalnia EBC z obowiązku wspierania gospodarki.

Finanse
Drastyczna kara za przelew na Ukrainę. Finanse Rosjan pod kontrolą FSB
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Finanse
Pokażemy wzorcową umowę między bankami a kredytobiorcami
Finanse
Szefowa EBC rozważa wcześniejsze opuszczenie stanowiska
Finanse
Niemcy są największym wierzycielem. Przegoniły Japonię
Prognozy „Parkietu”.
Jak oszczędzać i inwestować w czasach spadających stóp procentowych?