Intrygujący skok. Chińskie statystyki na bakier z prawem Benforda

Analitycy obawiają się oficjalne statystyki chińskie mogą być niewiarygodne

Publikacja: 14.01.2013 15:15

Intrygujący skok. Chińskie statystyki na bakier z prawem Benforda

Foto: Bloomberg

Im  lepsze dane tym więcej podejrzeń. Analityków zaintrygował nieoczekiwany skok chińskiego eksportu w końcówce minionego roku. Specjaliści czołowych światowych instytucji finansowych jak Goldman Sachs Group, czy UBS, a także mniejszego gracza jakim jest Australia&New Zealand Banking Group obawiają się, że oficjalne statystyki publikowane przez instytucje Państwa Środka mogą być niewiarygodne.

14,1-proc. wzrost eksportu w grudniu w porównaniu z tym samym miesiącem 2011 roku oceniany jest jako największa pozytywna niespodzianka od marca 2011 r. Tej dynamiki nie potwierdzają jednak dane o  ruchu towarów w portach morskich ani partnerzy handlowi chińskich firm, zwracają uwagę analitycy szwajcarskiego banku UBS, zaś ich koledzy z Goldman Sachs i Mizuho Securities Asia wskazują na różnice  między zamówieniami zagranicznymi a indeksem pokazującym aktywność przemysłu.

- Wpływ Chin na globalną gospodarkę jest coraz większy, dlatego nie tylko politycy chińscy, ale także biznesmeni i reszta świata potrzebują lepszych danych – uważa pracujący w Hongkongu Liu Li-Gang z Australia&New Zealand Banking Group (ANZ). Podkreśla, że niewiarygodne statystyki mogą mieć negatywny wpływ na alokację zasobów i planowanie biznesu.

Dane o grudniowym eksporcie skłoniły wielu ekonomistów do snucia optymistycznych prognoz, także o dynamice PKB drugiej gospodarki świata w ostatnim kwartale 2012 roku. Wayne Swan, australijski minister finansów, komentował, że szybsze tempo wzrostu chińskiej gospodarki jest oznaką poprawiającego się popytu na świecie.

40 ekonomistów uczestniczących w ankiecie Bloomberga prognozowało, że chiński eksport w grudniu zwiększył się o 5 proc. po 2,9-proc. wzroście w listopadzie.  Taka była środkowa wartość ich przewidywań. Najbardziej optymistyczny szacunek wynosił 9,2 proc., natomiast Goldman Sachs, który ma najbardziej trafne prognozy tego wskaźnika obstawiał zwyżkę o 7 proc.

Analitycy UBS zwracają uwagę na rozbieżne dane o chińskim eksporcie na Tajwan i do Korei Południowej a statystykami tych krajów odnośnie do importu z Państwa Środka. Subindeks nowych zamówień eksportowych będący elementem firmowanego przez chiński rząd wskaźnika PMI w grudniu osiągnął wartość 50 pkt, graniczną między ekspansją a kurczeniem się aktywności, był więc gorszy niż w listopadzie, kiedy wynosił 50,2 pkt.

Specjaliści ANZ dokonali analizy chińskich statystyk i stwierdzili, że kwartalne dane o PKB, produkcji przemysłowej, inwestycjach w majątek trwały i inflacji nie są zgodne z prawem Benforda, które mówi, że w serii cyfr można stwierdzić pewne prawidłowości jeśli generowane są naturalnie. Prawo to można wykorzystać do zidentyfikowania, czy zbiór danych został sfałszowany. Dowody na podstawie tego prawa są akceptowane w sądach amerykańskich.

Li Keqiang, który w marcu może zostać premierem w rządzie chińskim, sześć lat temu mówił, że musi analizować dane o produkcji energii elektrycznej i jej zużyciu, przewozy towarów koleją a także kredyty, gdyż dane o PKB zostały sfabrykowane. Te uwagi znalazły się w depeszy dyplomatycznej przekazanej przez placówkę amerykańską do Waszyngtonu, a w końcu  2010 r. ujawniło to WikiLeakes.

Kiedy chiński urząd statystyczny ogłosił, że w trzecim kwartale PKB zwiększył się o 7,4 proc., analitycy brytyjskiego banku Standard Chartered uznali je za zbyt dobre aby były prawdziwe w porównaniu do spadającej produkcji elektrycznej i odczytu wskaźnika aktywności przemysłu. Według Capital Economics PKB Chin wzrósł wówczas o 6,5 proc.

Im  lepsze dane tym więcej podejrzeń. Analityków zaintrygował nieoczekiwany skok chińskiego eksportu w końcówce minionego roku. Specjaliści czołowych światowych instytucji finansowych jak Goldman Sachs Group, czy UBS, a także mniejszego gracza jakim jest Australia&New Zealand Banking Group obawiają się, że oficjalne statystyki publikowane przez instytucje Państwa Środka mogą być niewiarygodne.

14,1-proc. wzrost eksportu w grudniu w porównaniu z tym samym miesiącem 2011 roku oceniany jest jako największa pozytywna niespodzianka od marca 2011 r. Tej dynamiki nie potwierdzają jednak dane o  ruchu towarów w portach morskich ani partnerzy handlowi chińskich firm, zwracają uwagę analitycy szwajcarskiego banku UBS, zaś ich koledzy z Goldman Sachs i Mizuho Securities Asia wskazują na różnice  między zamówieniami zagranicznymi a indeksem pokazującym aktywność przemysłu.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu