Większość indeksów w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych wzrosła w mijającym tygodniu, a tymczasem WIG20 spadł w ciągu pięciu dni 0 2,5 proc., WIG o 2,4 proc. Jednym z powodów mogły być słabe dane makro za marzec, które wywołały obawy o stan polskiej gospodarki.

Spadki dominowały szczególnie w pierwszych dniach tygodnia. Później inwestorzy nieco ochłonęli. W przyszłym tygodniu trudno oczekiwać znaczących zmian indeksów. Analitycy uważają, że duże znaczenie będzie mała publikacja wyników finansowych spółek, m.in. Telekomunikacji Polskiej (wtorek). Ale najwięksi zagraniczni inwestorzy mogą wstrzymywać się z zakupami lub nawet zmniejszać zaangażowanie na warszawskiej giełdzie, ponieważ będzie zamknięta w czwartek i piątek, kiedy na świecie będą miały miejsce najważniejsze wydarzenia i publikacje.

W środę wieczorem decyzję o stopach procentowych podejmie Fed. Również w środę, lecz nieco wcześniej (o godz. 16) pojawią się w USA wstępne dane o PKB za pierwszy kwartał. W piątek opublikowana zostanie bardzo ważna informacja o amerykańskim bezrobociu w kwietniu.

W ciągu tygodnia kurs złotego wobec euro i dolara spadł o 2 grosze. W piątek euro kosztowało 3,4350 zł, a dolar 2,1950. Jeśli RPP nie podwyższy stóp procentowych (na co się zanosi), złoty może się jeszcze osłabić, jeżeli natomiast podniesie – osłabienie nie powinno być silne.