Reklama

Więcej na maszyny

O jedną czwartą wzrosły w 2007 r. inwestycje polskich firm. Jednak to wciąż znacznie mniej, niż wydają przedsiębiorstwa w sąsiednich krajach

Publikacja: 10.07.2008 02:06

Więcej na maszyny

Foto: Rzeczpospolita

Firmy wydały w zeszłym roku ok. 27 proc. więcej pieniędzy na inwestycje niż dwa lata temu, czyli ponad 126 mld zł – wynika z raportu „Przedsiębiorczość w Polsce w 2008”, jaki właśnie opracowuje resort gospodarki. Jednak wciąż przedsiębiorstwa inwestują znacznie mniej niż firmy z sąsiednich krajów, które razem z nami zostały przyjęte do UE.

– Tak jak dwa lata temu z inwestycjami ruszyły duże firmy, tak w zeszłym roku na ten sam krok zdecydowały się wreszcie małe przedsiębiorstwa. Z raportu wynika, iż ich nowe inwestycje dwu, a nawet trzykrotnie przekraczają wartość odliczeń na amortyzację – tłumaczy Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z PKPP Lewiatan. – To wciąż za mało w stosunku do potrzeb gospodarki. Wydatki te mają u nas wartość ok.

19 proc. PKB, zaś firmy w krajach nadbałtyckich przeznaczają na nie ok. 30 proc. Za nami są tylko Węgrzy.

Najszybciej rosły wydatki w dużych i w małych firmach, nieco wyhamowały w średnich. W zeszłym roku małe firmy przeznaczały na inwestycje średnio 504 tys zł. Średnie – ok. 2,28 mln zł, a duże, zatrudniające ponad 250 osób, ok. 25,5 mln zł.

Prawie tyle samo pieniędzy, bo po ok. 40 proc., firmy wydały na maszyny i urządzenia oraz na budynki. Pozostałe kupowały głównie środki transportu. – Inwestycje firm rosną, jednak wciąż czynią to bardzo ostrożnie – mówi Bohdan Wyżnikiewicz z IBnGR.

Reklama
Reklama

Autorzy raportu zwracają uwagę na to, iż obecna stopa inwestycji w Polsce jest znacznie niższa od tej z końca poprzedniej dekady. Dzięki tamtemu boomowi firmom łatwiej było przetrwać czas spowolnienia gospodarczego z lat 2001 – 2003. – Teraz firmom może być trudniej, bo mają większą konkurencję i powinny bardziej zdecydowanie i częściej inwestować w maszyny i urządzenia – dodaje Wyżnikiewicz.

Prof. Stanisław Gomułka, ekspert ekonomiczny BCC, do niedawna wiceminister finansów, zwraca uwagę na to, iż boom inwestycyjny w Polsce pod koniec lat 90. związany był z dużym napływem bezpośrednich inwestycji zagranicznych.

– Poziom inwestycji naszych firm teraz wystarcza im na utrzymanie tempa rozwoju na poziomie ok. 4,5 proc. PKB – tłumaczy. – Jeśli zależałoby nam na rozwoju wyższym o 1 – 2 proc. PKB, to inwestycje w całej gospodarce, w tym w firmach, powinny być wyższe o ok. 4 – 10 pkt proc.

Branżowymi liderami były firmy z przemysłu przetwórczego, firmy handlowe i transportowe oraz zajmujące się obsługą nieruchomości. Wydały co trzecią złotówkę przeznaczoną na inwestycje. W porównaniu z 2006 rokiem najbardziej, bo prawie dwukrotnie, nakłady na ten cel wzrosły w hotelarstwie, działalności usługowej oraz ochronie zdrowia.

Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama