Eksport coraz słabszy

W styczniu sprzedaż towarów za granicę spadła o 25 proc. Ponieważ jednak wyraźniej spowolnił import, deficyt płatniczy Polski spadł do 1 miliarda euro

Publikacja: 14.03.2009 03:44

Eksport coraz słabszy

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Wartość eksportu w styczniu wyniosła 7,21 mld euro wobec 9,6 mld euro przed rokiem, a importu 7,66 mld euro wobec 10,43 mld euro.Polski eksport na tle krajów regionu i tak trzyma się w miarę nieźle. Na Węgrzech spadł on w styczniu o ponad 30 proc., na Słowacji o 29,9 proc., głównie za sprawą załamania rynku motoryzacyjnego, a także styczniowych przerw w dostawie gazu. Bardzo prawdopodobne, że polskiemu eksportowi pomógł handel przygraniczny, szczególnie na granicy słowackiej, litewskiej i niemieckiej.

– To, że spadek eksportu był mniejszy od oczekiwań, mogło wynikać z rosnącego handlu przygranicznego, ale był to raczej tylko jeden z czynników – mówi Grzegorz Maliszewski, ekonomista Banku Millennium.

Jego zdaniem silne spadki importu i eksportu świadczą niezbicie, że gospodarka jest w fazie silnego spowalniania. Import spada z powodu załamania eksportu, który jest z kolei silnie uzależniony od towarów sprowadzanych z zagranicy. Ale ich napływ zmniejsza się też z powodu słabnącego popytu krajowego, w tym konsumpcji gospodarstw domowych.

Z danych o bilansie płatniczym wynika, że w styczniu napłynęło do Polski dużo inwestycji bezpośrednich – ich saldo wyniosło prawie 1,5 mld euro i pokryło z nawiązką styczniowy deficyt płatniczy, który wyniósł 1,1 mld euro. – Prawie połowa tych inwestycji to wsparcie finansowe dla spółek córek od właścicieli zagranicznych. To o tyle dobra informacja, że z działalnością w Polsce zagraniczni inwestorzy wiążą długoterminowe nadzieje, skoro decydują się na taki ruch – podkreśla ekonomista Banku Millennium.

Saldo inwestycji portfelowych inwestorów zagranicznych wyniosło -725 mln euro wobec -660 mln euro w grudniu. Tyle środków zostało wycofanych z polskich obligacji i giełdy.

[ramka][srodtytul]Słaby złoty podbił inflację[/srodtytul]

Inflacja w lutym wyniosła 3,3 proc. wobec 2,8 proc. w styczniu. Oprócz oczekiwanego wpływu podwyżek cen prądu, tylko częściowo uwzględnionych w danych styczniowych, był to efekt wzrostu cen paliw wynikającego z osłabienia złotego. Wpływ słabego złotego ujawnił się także w wyższych cenach za usługi turystyczne i sprzęt RTV.

Ekonomiści są przekonani, że inflacja będzie spadać z powodu słabnącej gospodarki. Resort finansów ocenia, że wiosną spadnie ona do 2,5 proc. GUS opublikował także nową strukturę koszyka inflacyjnego – podobnie jak w poprzednich latach spadł w nim udział żywności (do poniżej 25 proc.), wzrósł za to udział wydatków na łączność, opłaty za mieszkanie, a także rekreację i kulturę. [i]—qk[/i][/ramka]

Wartość eksportu w styczniu wyniosła 7,21 mld euro wobec 9,6 mld euro przed rokiem, a importu 7,66 mld euro wobec 10,43 mld euro.Polski eksport na tle krajów regionu i tak trzyma się w miarę nieźle. Na Węgrzech spadł on w styczniu o ponad 30 proc., na Słowacji o 29,9 proc., głównie za sprawą załamania rynku motoryzacyjnego, a także styczniowych przerw w dostawie gazu. Bardzo prawdopodobne, że polskiemu eksportowi pomógł handel przygraniczny, szczególnie na granicy słowackiej, litewskiej i niemieckiej.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje