Reklama
Rozwiń

Generator wniosków i kłopotów

Wciąż brakuje sprawnego narzędzia do przygotowania wniosków o dotacje

Publikacja: 13.06.2009 03:07

Na system informatyczny do obsługi funduszy UE wydano już przynajmniej 15 mln euro. Wciąż nie działa

Na system informatyczny do obsługi funduszy UE wydano już przynajmniej 15 mln euro. Wciąż nie działa poprawnie.

Foto: Rzeczpospolita

– Podstawowa zasada przy pracy z generatorem: nie należy mu ufać – uważa Michał Gwizda, partner w firmie doradczej Accreo. Mowa o narzędziu informatycznym, które w założeniu miało ułatwiać przedsiębiorcom, samorządowcom czy organizacjom pozarządowym przygotowanie wniosków o unijne dotacje.

– Wprowadzenie generatorów wniosków miało usprawnić i zdigitalizować proces aplikowania o dotacje ze środków UE. Jednakże, jak się okazuje w praktyce, instytucje wdrażające programy wsparcia przygotowały dla wnioskodawców na lata 2007 – 2013 kilka pułapek związanych z przygotowaniem wersji elektronicznej wniosku. To nie ułatwia dostępu do funduszy unijnych i nie przyspiesza wydatkowania środków – mówi Magdalena Jabłońska, menedżer w zespole dotacji i ulg inwestycyjnych w Deloitte.

Historia systemu SIMIK, którego elementem jest generator wniosków, sięga 2003 r. Wtedy rozpoczęły się prace nad systemem, który miał wspomagać zarządzanie unijną pomocą w Polsce. Od początku zawisło nad nim fatum – niemalże przez cały okres 2004 – 2006 SIMIK nie zadziałał w pełni sprawnie. W 2007 r. NIK w swoim raporcie określił go jako przykład „nieudanej informatyzacji”. Ile dokładnie kosztuje generator? Resort finansów, który odpowiada za przygotowanie systemu, nie udzielił nam odpowiedzi.

Obecnie wykorzystywany system to uproszczona wersja SIMIK z lat 2004 – 2006 (zgodna z minimalnymi wymaganiami Komisji Europejskiej), ale wciąż niepozbawiona wad. Najbardziej dotkliwe dla wszystkich ubiegających się o dotacje są te występujące w generatorze wniosków. Przykłady? – Wydruki z generatora nie zawsze są zgodne z wpisaną treścią. Zdarza się, że system błędnie zaokrągla liczby, nie powiadamia o pustym polu we wniosku. A odpowiedzialność za wszystkie błędy aplikacji ponosi wnioskodawca – mówi Gwizda.

– Generator często nie zapisuje też wprowadzanych zmian – dodaje Stefan Kamiński, prezes Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji. I przytacza przykład firmy, której wniosek odrzucono, ponieważ wersja elektroniczna, mimo zapisywanych zmian, różniła się od wersji papierowej.

– Generator nie jest skomplikowanym narzędziem i trudno wytłumaczyć, dlaczego wciąż nie działa poprawnie – uważa Artur Bartoszewicz.

Z czego wynikają problemy? – To narzędzie stworzone przez ludzi i może zawierać błędy. Jednak winna jest także niesprawna administracja publiczna. Najlepiej obrazuje to fakt, że w generatorze nie ma możliwości bezpośrednio wysłania do administratora raportu o pojawiających się błędach. Aby zgłosić problem techniczny, konieczne jest odnalezienie kontaktu na stronie internetowej odpowiedniej instytucji. A to nie pomaga w ulepszaniu tego narzędzia – zwraca uwagę Kamiński.

– Podstawowa zasada przy pracy z generatorem: nie należy mu ufać – uważa Michał Gwizda, partner w firmie doradczej Accreo. Mowa o narzędziu informatycznym, które w założeniu miało ułatwiać przedsiębiorcom, samorządowcom czy organizacjom pozarządowym przygotowanie wniosków o unijne dotacje.

– Wprowadzenie generatorów wniosków miało usprawnić i zdigitalizować proces aplikowania o dotacje ze środków UE. Jednakże, jak się okazuje w praktyce, instytucje wdrażające programy wsparcia przygotowały dla wnioskodawców na lata 2007 – 2013 kilka pułapek związanych z przygotowaniem wersji elektronicznej wniosku. To nie ułatwia dostępu do funduszy unijnych i nie przyspiesza wydatkowania środków – mówi Magdalena Jabłońska, menedżer w zespole dotacji i ulg inwestycyjnych w Deloitte.

Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora