Mocni wciąż w eksporcie

Południowokoreański sposób na kryzys to inwestycje infrastrukturalne

Publikacja: 07.07.2009 03:15

50 tysięcy wonów południowokoreańskich

50 tysięcy wonów południowokoreańskich

Foto: AFP

Dzisiaj do Polski przyjeżdża prezydent Republiki Korei Lee Myung-Bak, kraju, którego firmy szukają zbytu na produkowane towary głównie za granicą.

Na szczęście czerwcowy eksport spadł znacznie mniej niż się obawiano. Za to produkcja przemysłowa rośnie w tempie szybszym od prognoz i poprawiły się nastroje w biznesie, które są najlepsze od 13 miesięcy. To oznacza, że gospodarka koreańska najgłębszą fazę kryzysu ma już za sobą.

Obecny światowy kryzys głęboko dotknął koreańską gospodarkę, która w światowym rankingu spadła na 15. miejsce z PKB wartym 947 mld dol. W ciągu ostatnich czterech lat Korea Płd. dała się wyprzedzić czterem krajom – Chinom, Brazylii, Australii i Rosji. Koreańczycy są jednak zdeterminowani. By jak najszybciej wyjść z kryzysu, rząd przygotowuje pakiet antykryzysowy przewidujący ostre cięcia podatkowe, które przy wciąż słabym popycie na rynkach światowych pobudziłyby popyt wewnętrzny, oraz inne posunięcia stymulujące wzrost gospodarczy.

Minister finansów Korei Kang Man-soo nie ukrywa, że oprócz spadającego popytu zewnętrznego do kłopotów gospodarczych przyczyniły się jeszcze bardzo wysokie ceny ropy naftowej. – Nie możemy pozwolić na to, aby na kryzysie ucierpieli najbardziej właściciele małych firm i ludzie najbiedniejsi. Dlatego właśnie planujemy cięcia podatkowe i inne środki stymulujące popyt – mówił minister Kang przed posiedzeniem rządu pod koniec czerwca.

I mimo że w prognozach na najbliższe miesiące nadal jest wiele niepewności, to według ekonomistów Korea znalazła się już na prostej drodze do wyjścia z ekonomicznego spowolnienia. Produkcja przemysłowa rośnie już od początku roku, wprawdzie powoli, ale w maju 2009 r. była wyższa od kwietniowej o 1,6 proc. Jeśli rzeczywiście wszystko pójdzie dobrze, koreański bank centralny w ostatnim kwartale wyśle sygnały o zmianach w polityce pieniężnej i podniesie stopy procentowe w pierwszej połowie 2010 r. – uważa Chang Hwa-tak, ekonomista z Dongbu Securities. Jego zdaniem koreańskie firmy będą w stanie wykorzystać ożywienie przede wszystkim na rynku chińskim i w ten sposób zrekompensują sobie kiepską sytuację w USA i Unii Europejskiej.

Po siedmiomiesięcznej przerwie zaczęły też wreszcie rosnąć inwestycje. W maju w stosunku do kwietnia tego roku były wyższe o 16,7 proc. i był to największy wzrost od 13 lat. Tyle że ekonomiści Citigroup nie ukrywają, że majowy wzrost inwestycji może być jednorazowy, bo wiele firm rozpoczęło prace konserwacyjne odkładane w miesiącach najgłębszego kryzysu.

Niemniej jednak Nomura International skorygowała w górę prognozę produktu krajowego brutto, który ma się w tym roku zmniejszyć nie o 4 proc., ale tylko o 1 proc. Takiej samej korekty dokonały Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Dzisiaj do Polski przyjeżdża prezydent Republiki Korei Lee Myung-Bak, kraju, którego firmy szukają zbytu na produkowane towary głównie za granicą.

Na szczęście czerwcowy eksport spadł znacznie mniej niż się obawiano. Za to produkcja przemysłowa rośnie w tempie szybszym od prognoz i poprawiły się nastroje w biznesie, które są najlepsze od 13 miesięcy. To oznacza, że gospodarka koreańska najgłębszą fazę kryzysu ma już za sobą.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje