Amerykanie zainwestowali w Rosji w minionym roku 2,8 mld dolarów na ogólną kwotę 103 mld dol. bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Teraz ma się to zmienić. Jak podała agencja Reutera, Barack Obama przywiózł ze sobą do Moskwy kontrakty amerykańskich firm z rosyjskimi partnerami warte 1,5 mld dol. Inwestorami są Pepsico, Boeing i producent maszyn rolniczych John Deere.
Pepsico w minionym roku kupiło największego w Rosji producenta soków Lebiedianskij. W tym tygodniu koncern otworzy nową fabrykę napojów pod Moskwą. Druga ma ruszyć do końca roku w Azowie (w obwodzie rostowskim). Jak podaje agencja Bloomberg, w najbliższych trzech latach koncern zamierza zainwestować dalsze 3 mld dolarów.
We wtorek w Wierchniej Saudzie na Uralu rozpoczęła produkcję fabryka Ural Boeing Manufacturing będąca wspólnym przedsięwzięciem amerykańskiego koncernu i rosyjskiego VSMPO-Avisma, światowego lidera produkcji elementów z tytanu.
Zakład produkuje części do samolotu Boeing 787 Dreamliner. Ich obróbka końcowa i montaż mają się odbywać w fabryce w Portland (USA). Inwestycja na Uralu kosztowała (I etap) ok. 60 mln dol. i ma mieć rocznie obroty 700 – 900 mln dol.
Przy okazji otwarcia fabryki koncern ogłosił, że zainwestuje w Rosji 27 mld dol. w ciągu najbliższych 30 lat. Boeing chce w Rosji produkować samoloty cywilne i kupować materiały. Dotąd zainwestował na tym rynku ok. 5 mld dol. W Moskwie znajduje się największe poza USA biuro konstrukcyjne koncernu.