Eksport i import poniżej oczekiwań

Deficyt obrotów bieżących bilansu płatniczego wyniósł w sierpniu 69 mln euro. Dane były nieco lepsze od prognoz analityków

Publikacja: 14.10.2009 04:03

W lutym Polska miała niemal zrównoważone saldo obrotów towarowych i ok. miliarda euro nadwyżki w tra

W lutym Polska miała niemal zrównoważone saldo obrotów towarowych i ok. miliarda euro nadwyżki w transferach bieżących.

Foto: Rzeczpospolita

Ujemne saldo w obrotach towarowych wyniosło blisko pół miliarda euro – wynika z danych Narodowego Banku Polski. Było o dwie trzecie mniejsze niż rok wcześniej. Poprawa była możliwa dzięki temu, że eksport spadł w mniejszym stopniu niż import. Wymiana towarów w obu kierunkach pogorszyła się jednak bardziej od oczekiwań. Eksport spadł o 22,3 proc. wobec oczekiwań na poziomie 17,5 proc. Import zmniejszył się o 27,9 proc. Ekonomiści prognozowali spadek o 24 proc.

W sierpniu zagraniczni inwestorzy zwiększyli swoje zaangażowanie na warszawskiej giełdzie o 399 mln euro. To najwięcej od września 2005 r. – wynika z danych NBP.

Drugi miesiąc wakacji charakteryzował się wyjątkowo wysokimi obrotami na GPW. Jedną z przyczyn była sprzedaż przez resort skarbu niewielkich pakietów akcji giełdowych spółek. Ministerstwo upłynniło przede wszystkim resztówki w bankach. Dane NBP wskazują, że w dużej części nabywcami byli inwestorzy z zagranicy.

Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Polsce wyniosły w sierpniu 890 mln euro. Według Adama Czerniaka, ekonomisty Invest-Banku, większe inwestycje przyczyniają się do poprawy struktury finansowania deficytu w obrotach bieżących. – To wspiera naszą prognozę stopniowego umacniania złotego w najbliższych kwartałach – ocenił Adam Czerniak.

O tym, że złoty może być niedowartościowany, świadczy też wczorajsza wypowiedź wiceprezesa NBP Witolda Kozińskiego.

– Kurs wejścia do strefy euro byłby dobry przy kursie równowagi, który obecnie oceniam na nieco powyżej 4 zł – powiedział. To pierwsza wypowiedź przedstawiciela NBP wskazująca na konkretny parytet wymiany. Mimo to rynek nie zareagował i złoty wczoraj słabł (kurs w pewnym momencie sięgnął niemal 4,24 zł za euro). Ekonomiści przypominają, że przyjąć euro będziemy mogli najwcześniej za kilka lat, więc dyskusje o kursie są przedwczesne.

Sam Koziński przyznał, że obecnie trudno o prognozy dla rynku walutowego. – W najbliższym czasie złoty będzie się wahał bez wyraźnego trendu – stwierdził. [i]—k.k, łuw[/i]

Ujemne saldo w obrotach towarowych wyniosło blisko pół miliarda euro – wynika z danych Narodowego Banku Polski. Było o dwie trzecie mniejsze niż rok wcześniej. Poprawa była możliwa dzięki temu, że eksport spadł w mniejszym stopniu niż import. Wymiana towarów w obu kierunkach pogorszyła się jednak bardziej od oczekiwań. Eksport spadł o 22,3 proc. wobec oczekiwań na poziomie 17,5 proc. Import zmniejszył się o 27,9 proc. Ekonomiści prognozowali spadek o 24 proc.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu