Rząd ma ambitne plany na kolejne lata

Będzie jak w raju – tak przynajmniej wynika z zapowiedzi ministrów, którzy po dwóch latach sprawowania swych funkcji raczej niechętnie wracają do tego, co było

Publikacja: 16.11.2009 00:46

Waldemar Pawlak

Waldemar Pawlak

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Pomysły na przyszłość mają jednak ambitne. Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak obiecuje, że jego resort w najbliższych latach skupi się na tworzeniu najlepszych w Europie warunków prowadzenia działalności gospodarczej.

Dlaczego dotąd tego nie robił? Nie wiadomo. Jednak minionych dwóch lat nie zalicza do straconych – udało się przecież, jego zdaniem, wprowadzić ułatwienia dla przedsiębiorców, wypracować pakiet antykryzysowy na forum Komisji Trójstronnej oraz bezpieczną politykę energetyczną, w tym porozumienie z Rosjanami o dodatkowych dostawach gazu. Sześć priorytetów, które stawia przed sobą, to: konkurencyjność i innowacyjność gospodarki, lepsze regulacje, partnerstwo dla rozwoju, sprawne instytucje, umiędzynarodowienie gospodarki oraz bezpieczeństwo gospodarcze i energetyczne.

Z kolei dla minister pracy Jolanty Fedak podstawowym celem na najbliższe lata będzie zapewnienie bezpieczeństwa przyszłych emerytur przez ograniczenie składek do otwartych funduszy emerytalnych i opłat, które będą pobierane za wypłatę emerytur kapitałowych. – Zamierzam znacznie ograniczyć ryzyko, jakie dla przyszłych emerytów niesie za sobą zbyt agresywnie inwestowanie przez OFE pieniędzy ubezpieczonych. Do tego konieczne jest zarówno zmniejszenie portfela inwestycyjnego OFE, jak i stworzenie tzw. bezpiecznych funduszy typu B – mówiła wczoraj Fedak. Dla niej sukcesem minionych lat było dokończenie reformy systemu emerytalnego rozpoczętej w 1998 r.

Od Aleksandra Grada poza prywatyzacją spółek sektorów: chemicznego, energetycznego oraz wydobywczego, i dokończeniem sprzedaży wielu tzw. resztówek, czyli pakietów akcji Skarbu Państwa poniżej 10 proc., nikt już niczego więcej nie oczekuje. Podobnie zresztą jak w przypadku minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej, której podstawowym zadaniem jest jak największe wykorzystanie środków z UE i wynegocjowanie z KE na przyszłe lata porównywalnej z obecną kwoty środków z Unii.

Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk uważa z kolei, że: – Z autostradami w zasadzie sobie poradziliśmy. Ogłosiliśmy wszystkie przetargi, które były do ogłoszenia. Część została rozstrzygnięta i rozpoczęła się już budowa.

Na koniec cel ministra rolnictwa – doprowadzenie do wzrostu dochodów rolników, które są nadal niższe niż w miastach.

Pomysły na przyszłość mają jednak ambitne. Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak obiecuje, że jego resort w najbliższych latach skupi się na tworzeniu najlepszych w Europie warunków prowadzenia działalności gospodarczej.

Dlaczego dotąd tego nie robił? Nie wiadomo. Jednak minionych dwóch lat nie zalicza do straconych – udało się przecież, jego zdaniem, wprowadzić ułatwienia dla przedsiębiorców, wypracować pakiet antykryzysowy na forum Komisji Trójstronnej oraz bezpieczną politykę energetyczną, w tym porozumienie z Rosjanami o dodatkowych dostawach gazu. Sześć priorytetów, które stawia przed sobą, to: konkurencyjność i innowacyjność gospodarki, lepsze regulacje, partnerstwo dla rozwoju, sprawne instytucje, umiędzynarodowienie gospodarki oraz bezpieczeństwo gospodarcze i energetyczne.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje