Bank dla budżetówki

Bank Gospodarstwa Krajowego chce się stworzyć centrum rozliczeniowe dla ministerstw i agend rządowych

Publikacja: 08.06.2010 16:49

Oddział Banku Gospodarstwa Krajowego we Wrocławiu

Oddział Banku Gospodarstwa Krajowego we Wrocławiu

Foto: Rzeczpospolita OnLine, Katarzyna Staszewska ksta Katarzyna Staszewska

Dziś BGK rozlicza dziennie 15 tys. transakcji. Liczba ta ma się zwiększyć do 500 tys., a może nawet do 1 mln. — Zależy nam na tym, żeby stać się bankiem pierwszego wyboru dla różnych instytucji państwowych — mówi Tomasz Mirończuk, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego. — Chcemy obsługiwać wszystkie ministerstwa i agencje rządowe. To plan, który ma być zrealizowany do końca 2014 r. BGK chce sukcesywnie pozyskiwać kolejne instytucje państwowe. — Musimy stworzyć system, mieć odpowiednie kompetencje. Na to trzeba czasu — mówi Tomasz Mirończuk.

Gdy BGK będzie rozliczał kilkaset tysięcy transakcji dziennie, to możliwe będzie wydzielenie tego typu działalności poza bank i stworzenie odrębnej spółki. Bank nie wyklucza takiego rozwiązania także z przypadku poręczeń.

Na inwestycje, w tym głównie na nowe rozwiązania informatyczne, BGK chce przeznaczyć 100 mln zł.

Według nowe strategii ten państwowy bank ma skupić się na wspieraniu działań rządu, obsłudze instytucji państwowych, samorządów oraz zarządzaniu własnymi programami. Dla BGK nie będzie istotne finansowanie przedsiębiorstw, poza tymi, które należą do branż strategicznych: energetyki, usług komunalnych czy edukacji.

Nie oznacza to jednak ograniczenia akcji kredytowej. Ta państwowa instytucja chce do końca 2014 r. zwiększyć swój portfel kredytowy o ponad 2,5 raza. W tym samym czasie depozyty mają zmaleć o jedną trzecią. — Zmienimy sposób finansowania, będziemy emitować obligacje — tłumaczy prezes Mirończuk.

Ograniczenie kredytów dla firm, ma zmniejszyć ryzyko, a co za tym idzie poziom tworzonych rezerw.

BGK, który ma 21 oddziałów i 3 filie, może zlikwidować niektóre z nich. - Podobne do nas instytucje w innych krajach obywają się bez sieci. Z naszych analiz wynika, że niektóre z naszych oddziałów nie przynoszą nam wartości dodanej - mówi prezes BGK.

Bank nie podał żadnych prognoz finansowych. Według najnowszej strategii przez kolejne pięć lat BGK będzie dochodowy, a zysk będzie zasilał kapitały banku. Zarząd chce utrzymywać współczynnik wypłacalności na poziomie 12 proc.

Dziś BGK rozlicza dziennie 15 tys. transakcji. Liczba ta ma się zwiększyć do 500 tys., a może nawet do 1 mln. — Zależy nam na tym, żeby stać się bankiem pierwszego wyboru dla różnych instytucji państwowych — mówi Tomasz Mirończuk, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego. — Chcemy obsługiwać wszystkie ministerstwa i agencje rządowe. To plan, który ma być zrealizowany do końca 2014 r. BGK chce sukcesywnie pozyskiwać kolejne instytucje państwowe. — Musimy stworzyć system, mieć odpowiednie kompetencje. Na to trzeba czasu — mówi Tomasz Mirończuk.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu