Deficyt finansów publicznych większy niż w 2009 r.

Rząd musi poinformować Brukselę, że nie wypełni zobowiązań z aktualizacji programu konwergencji

Publikacja: 15.09.2010 03:56

janusz Jankowiak

janusz Jankowiak

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Ministerstwo Finansów przygotowuje wstępne wyliczenia deficytu finansów publicznych za 2010 r., które w październiku muszą trafić do Komisji Europejskiej.

– Nie sądzę, aby udało nam się obniżyć poziom deficytu w porównaniu z wynikiem z końca 2009 r. – mówi „Rz” osoba zbliżona do ministerstwa. – Szacunki wskazują, że będzie dużo gorzej, niż przewidywaliśmy w aktualizacji programu konwergencji.

Na koniec ubiegłego roku deficyt sięgnął 7,1 proc. PKB. Resort przewidywał, że w tym roku uda się go obniżyć do 6,9 proc. Tymczasem ze wstępnej prognozy wynika, że jego poziom nie tylko nie zostanie zmniejszony, ale wręcz może wzrosnąć. – Niewiadomą ciągle pozostaje deficyt samorządów. Nie sądzę jednak, aby realne było osiągnięcie deficytu na poziomie 7 proc., raczej będzie on zbliżony do 7,5 proc. PKB – dodał rozmówca „Rz”.

Resort finansów odmówił komentarza do tych szacunków.

W ostatnim programie konwergencji Polski rząd zobowiązał się wobec Brukseli, że obniży deficyt do poniżej 3 proc. PKB w 2013 r. Zejście poniżej tego poziomu jest wymagane przy wchodzeniu do strefy euro.

– Obawiam się, że może się powtórzyć historia z 2008 r., kiedy to niespodziewanie deficyt samorządów okazał się dużo wyższy niż przewidywano – przypomina prof. Dariusz Filar, członek Rady Gospodarczej przy premierze. – Samorządy zadłużają się dużo mocniej, niż to miało miejsce w poprzednich latach.

Rząd zdaje sobie sprawę z kłopotu, jaki mogą mu sprawić samorządy, i zapowiedział nawet przygotowanie rozwiązań, które pozwolą kontrolować zadłużanie się gmin i miast. Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, szacuje wielkość deficytu sektora lokalnego na 13,8 mld zł, czyli około 1 proc. PKB. – To dokładnie dwa razy więcej niż założył rząd w programie konwegencji – wyjaśnia Jankowiak. – Zgadzam się natomiast z wyliczeniami dotyczącymi sektora ubezpieczeń społecznych. Ich deficyt może sięgnąć 5 – 6 mld zł, co daje ok. 0,7 proc. PKB. Łącznie z deficytem sektora rządowego wynik za 2010 r. sięgnie 8,2 proc. PKB.

Jankowiak liczy jednak, że w 2011 r. rządowi uda się trochę ograniczyć deficyt. Z jego przewidywań wynika, że w 2011 r. deficyt całego sektora może się zmniejszyć do 7,5 – 7,8 proc. PKB.

Piotr Kalisz, główny ekonomista Citi Handlowego, podkreśla, że samorządy będą się zadłużać, by wykorzystać środki unijne i zwiększyć inwestycje przed wyborami samorządowymi. – Deficyt sektora lokalnego w tym roku może sięgnąć nawet 1,9 proc. PKB, a w 2011 r. 1,7 proc. – wyjaśnia Kalisz. – Jestem jednak optymistą, jeśli chodzi o deficyt budżetowy i środków unijnych. Sądzę, że zamiast przewidywanych 5,7 proc. osiągnie on poziom 4,1 proc. PKB, stąd deficyt finansów publicznych szacuję na 7,1 proc. PKB.

[ramka][srodtytul]Co z długiem[/srodtytul]

Minister finansów Jacek Rostowski uważa, że przekroczenie przez dług publiczny poziomu 55 proc. PKB w 2011 i 2012 r. jest mało prawdopodobne.

Warunkiem jest to, że nie dojdzie do gwałtownego osłabienia kursu złotego. Minister zapewnił, że resort finansów w swoich projekcjach przyjął dość konserwatywne założenia dotyczące wartości złotego. Dlatego nie przewiduje, iż dług publiczny przekroczy 55 proc. PKB. Podkreśla jednak, że rząd musi być gotowy na wszelkie ewentualne scenariusze, stąd dalsze warunkowe podwyżki VAT. Od 1 stycznia 2011 r. główna stawka VAT wzrośnie z 22 do 23 proc.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki[mail=e.glapiak@rp.pl]e.glapiak@rp.pl[/mail][/i]

Ministerstwo Finansów przygotowuje wstępne wyliczenia deficytu finansów publicznych za 2010 r., które w październiku muszą trafić do Komisji Europejskiej.

– Nie sądzę, aby udało nam się obniżyć poziom deficytu w porównaniu z wynikiem z końca 2009 r. – mówi „Rz” osoba zbliżona do ministerstwa. – Szacunki wskazują, że będzie dużo gorzej, niż przewidywaliśmy w aktualizacji programu konwergencji.

Pozostało 89% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli