Pomoc dla Irlandii do końca listopada

Do końca listopada Komisja Europejska i MFW mają uzgodnić szczegóły planu ratunkowego

Publikacja: 23.11.2010 03:33

Pomoc dla Irlandii do końca listopada

Foto: Bloomberg

Ratunek dla zadłużonej Irlandii i próba ograniczenia paniki na rynkach to główne cele planu pomocowego dla Irlandii. W Dublinie pracują już eksperci Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Mają przygotować plan ratunkowy dla Irlandii, który będzie się składał z dwóch części: programu ograniczania deficytu budżetowego oraz programu restrukturyzacji banków. Rząd ma podnieść dochody i obciąć wydatki, tak aby oszczędzić 15 mld euro w ciągu trzech lat. A banki mają się stać znacznie mniejsze. Plan powinien być gotowy do końca listopada.

– Wtedy będzie wiadomo, ile pieniędzy Irlandia potrzebuje i na co będą one przeznaczone – wyjaśniał Amadeu Altafaj Tardio, rzecznik Komisji Europejskiej. Irlandzki rząd podkreśla, że będzie to mniej niż 100 mld euro, media spekulują o kwocie 80 – 90 mld euro. Będzie wypłacana przez trzy lata. Ma pochodzić z trzech źródeł: Europejskiego Mechanizmu Stabilizacji Finansowej (wartego łącznie 60 mld euro), Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej (wartego łącznie 440 mld euro) oraz z kasy MFW.

Polska będzie miała niewielki udział w pomocy jako akcjonariusz MFW, a także jako płatnik składki do budżetu UE, z którego finansowany jest EMFS. Natomiast europejski fundusz EFSF jest finansowany wyłącznie przez kraje strefy euro. Powstał w maju i będzie użyty po raz pierwszy. Dodatkowo Wielka Brytania i Szwecja zadeklarowały chęć udzielenia pożyczek bilateralnych.

Nieznane pozostają warunki pożyczki. Klaus Regling, szef EFSF, w wypowiedzi dla „Irish Times” stwierdził, że powinny być drastyczne, a oprocentowanie zbliżone do pożyczki greckiej, czyli 5 proc. To i tak mniej niż obecne koszty rynkowe sięgające 8 proc. Najwięcej kontrowersji budzą potencjalne warunki budżetowe postawione Dublinowi, w tym szczególnie podwyżka podatków. Chodzi o podatek CIT w wysokości 12,5 proc. Jednak według irlandzkiego rządu niska stawka ma zostać ocalona.

Premier Irlandii Brian Cowen podkreśla, że jego kraj nie traci suwerenności gospodarczej. Ale wniosek o pomoc finansową podzielił rząd. Wycofała się z niego Partia Zielonych, która zaapelowała o przedterminowe wybory. Premier Brian Cowen zapowiedział jednak, że nie rozwiąże parlamentu przed uchwaleniem przyszłorocznego oszczędnościowego budżetu (głosowanie zaplanowano na 7 grudnia).

Rynki zareagowały na informacje o pomocy dla Zielonej Wyspy początkowo z umiarkowaną radością. Większość europejskich indeksów nieznacznie rosła wczesnym popołudniem. Później zaczęły jednak spadać. Giełdy za oceanem otworzyły się na lekkich minusach. Euro nieznacznie osłabiało się zaś wobec dolara.

—d.w., hk

[ramka][srodtytul]>Siedem dni, które wstrzĄsnĘŁy IrlandiĄ[/srodtytul]

15 listopada

? Pakiet pomocowy? To nie do przyjęcia. W Europie nic się nie robi w tym kierunku – mówił Batt O’Keeffe, minister ds. biznesu.

16 listopada

? Posiedzenie ministrów finansów strefy euro. Irlandia nie występuje o pomoc.

17 listopada

? Posiedzenie ministrów finansów UE. Rozpoczynają się pierwsze rozmowy o pomocy. Irlandczycy łagodzą stanowisko.

18 listopada

? Misja MFW, EBC i Komisji Europejskiej wyjeżdża do Dublina.

19 listopada

? Irlandia otrzyma pomoc. Ale warunkiem musi być obniżenie nienaturalnie niskiej stawki podatku CIT – mówiła Christine Lagarde, minister finansów Francji. – Podatek CIT nie podlega negocjacjom – twierdzi Brian Lenihan, minister finansów Irlandii. Bank AIB ujawnia, że „odpłynęło” mu 13 mld euro depozytów.

20 listopada

? Rząd Irlandii zatwierdza budżet przewidujący cięcia wydatków i nowe wpływy o wartości 15 mld euro w ciągu czterech lat. Prezydent Francji mówi, że CIT nie jest warunkiem otrzymania pomocy.

21 listopada

? Irlandia zgadza się na pomoc rzędu 80 – 90 mld euro.[/ramka]

[ramka][srodtytul]Najważniejsze pytania i odpowiedzi na temat kryzysu irlandzkiego [/srodtytul]

[b]1.Dlaczego sytuacja małego kraju, jakim jest Irlandia, jest tak ważna dla całej strefy euro?[/b]

Jest kluczowa przede wszystkim dla takich państw, jak Portugalia i Hiszpania, które mają również bardzo wysoki deficyt budżetowy. Stąd obawy, że skoro Irlandczycy mają problemy, to sytuacja może się powtórzyć i u nich. Ekonomiści nadal nie wykluczają, że któryś z tych krajów może ogłosić konieczność restrukturyzacji zadłużenia. Dla wszystkich znaczenie ma fakt, że niepewność co do przyszłej sytuacji Irlandii podwyższa koszty obsługi zadłużenia, nawet w przypadku obligacji tak solidnych, jak niemieckie bundy. Dlatego też kraje strefy euro naciskały na Irlandczyków, tak samo jak w maju na Greków, aby zdecydowali się na skorzystanie z unijnej pomocy. Bo to uspokaja rynki.

[b]2.Dlaczego Wielka Brytania, która nie jest członkiem eurolandu, pospieszyła z indywidualną pomocą w wysokości 7 mld funtów?[/b]

Sytuacja gospodarcza Irlandii jest wyjątkowo ważna dla Brytyjczyków. Banki brytyjskie są zaangażowane w Irlandii na kwotę ponad 150 mld euro. A dodatkowo Irlandia jest jednym z największych partnerów handlowych Brytyjczyków. Większym niż Brazylia, Chiny, Rosja czy Indie.

[b]3.Czy depozyty złożone w bankach irlandzkich są bezpieczne?[/b]

W zasadzie tak. Przynajmniej depozyty do wysokości 100 tys. euro na najbliższych 18 miesięcy, bo zagwarantowane zostały przez rząd w Dublinie, który nie ma problemów z finansowaniem.

[b]4.Czy sytuacja w Irlandii i kłopoty w Hiszpanii oraz Portugalii mają wpływ na sytuację w Polsce?[/b]

Polska nie jest członkiem strefy euro, ale dla kursu złotego ważne są wahania kursu wspólnej waluty europejskiej, ponieważ w euro jest rozliczanych 80 proc. naszego eksportu i blisko 70 proc. importu. Pomocy będzie udzielał MFW, którego Polska jest członkiem, więc w pakiecie dla Irlandii może być również polski wkład. Dodatkowo drastyczne oszczędności w Irlandii spowodują mniejszy popyt na wszystkie towary eksportowane do tego kraju, w tym na artykuły z Polski. W Irlandii mieszka również znaczna grupa imigrantów z naszego kraju, którzy mogą mieć większe problemy ze znalezieniem i utrzymaniem pracy. —d.w.[/ramka]

[i]Anna Słojewska z Brukseli[/i]

Ratunek dla zadłużonej Irlandii i próba ograniczenia paniki na rynkach to główne cele planu pomocowego dla Irlandii. W Dublinie pracują już eksperci Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Mają przygotować plan ratunkowy dla Irlandii, który będzie się składał z dwóch części: programu ograniczania deficytu budżetowego oraz programu restrukturyzacji banków. Rząd ma podnieść dochody i obciąć wydatki, tak aby oszczędzić 15 mld euro w ciągu trzech lat. A banki mają się stać znacznie mniejsze. Plan powinien być gotowy do końca listopada.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Finanse
Donald Trump znów grozi zwolnieniem prezesa Fedu Jerome’a Powella
Finanse
Lokalność zyskuje na znaczeniu
Forum Funduszy 2025
Jak sprawić, by pieniądze Polaków wreszcie zaczęły pracować?
Finanse
W BGK o budowaniu odporności przez samorządy w trudnych czasach
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Finanse
Bank Pekao ma przejąć PZU. Co dalej z Alior Bankiem?