Swymi poglądami na temat perspektyw dla waluty i wzrostu PKB podzielił się z dziennikarzami podczas spotkania w redakcji "Rz".
- W Polsce przeciętny wzrost w ostatniej dekadzie, która wcale nie była taka znakomita, sięgnął 4 proc. - stwierdził prezes NBP.
- Polska jest z pewnością w stanie rozwijać się w tym tempie - dodał. W jego ocenie fakt, że ekonomiści prognozują dla nas na przyszły rok wzrost sięgający nawet 4,5 proc., a dla wielu krajów osłabienie tempa wzrostu tłumaczy tym, że potencjał polskiej gospodarki oparty jest na dużym rynku wewnętrznym. Dodatkowo nasz główny partner handlowy - Niemcy odnotowują bardzo dobre wyniki w praktycznie wszystkich dziedzinach gospodarki.
Pochwalił przy tym resort finansów, który mimo takich prognoz skonstruował przyszłoroczny budżet przy względnie konserwatywnym założeniu wzrostu PKB sięgającym 3,5 proc.
Stwierdził też, że ważną częścią polityki gospodarczej na przyszłość jest utrzymanie płynnego kursu walutowego. - To się w Polsce doskonale sprawdza i oznacza, że ryzyko walutowe jest prawidłowo szacowane. -