Agencje ratingowe rządzą światem

Zła ocena wiarygodności? I trudności z pożyczeniem pieniędzy gotowe

Publikacja: 20.12.2010 05:39

Zebrane pieniądze przeznaczy się na wyposażenie i zakup podręczników dla szkół

Zebrane pieniądze przeznaczy się na wyposażenie i zakup podręczników dla szkół

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Agencje ratingowe zaczęły rządzić finansowym światem. – Nerwowość rynków i problemy peryferyjnych krajów Europy ze stabilnością powodują, że informacje od agencji mają znacznie większy wpływ na decyzje inwestorów niż kiedykolwiek wcześniej – twierdzi Radosław Bodys, ekonomista londyńskiego UBS. Ich ocena jest znacząca, ponieważ – uważa Marcin Piątkowski z Banku Światowego – „nie ma lepszych narzędzi pozwalających z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć niewypłacalność czy bankructwo danego kraju”.

Agencje ratingowe to wyspecjalizowane instytucje zatrudniające analityków na całym świecie. Zbierają dane, które pozwalają określić, czy państwu bądź firmie grozi niewypłacalność lub bankructwo. Największe z nich to Fitch, Standard & Poors oraz Moody’s.

Właśnie Moody’s obniżył w piątek rating Irlandii o 5 stopni. Już tylko trzy oczka dzielą ten kraj od poziomu, poniżej którego żaden inwestor nie kupi irlandzkich papierów. Wcześniej kilkakrotnie spadały ratingi Grecji i raz Portugalii.

Groźby trzech największych agencji skierowały się teraz przeciw Hiszpanii, Włochom oraz Belgii. Na listę obserwacyjną wciągnięto też USA i Wielką Brytanię. To zaś oznacza jedno – ceny papierów tych krajów, którymi finansują one swoje potrzeby pożyczkowe – mogą pójść w dół. Jednocześnie inwestorzy zażądają wyższych odsetek za kupno obligacji tych krajów.

Agencje bacznie obserwują też to, co się dzieje z finansami Polski. Zapowiadają, że jeśli zadłużenie i deficyt będą narastać, nasz rating może być zagrożony. Analitycy zdają sobie jednocześnie sprawę, że przed przyszłorocznymi wyborami na reformy nie ma co liczyć. Jeśli jednak sytuacja nie zmieni się w 2012 roku, ocena naszej wiarygodności może spaść, a rząd stanie przed problemem ze sprzedażą obligacji.

Na razie mamy dobrą pozycję. Rating dla polskiego długu w walucie zagranicznej i krajowej według Moody’s to A2. Irlandia przed obniżką miała wyższy rating (Aa2), jednak po obniżce spadł on do poziomu Baa1. (Najlepsze oceny to te z literami A, najgorsze – D).

Spadające oceny państw Starego Kontynentu, a rosnące krajów azjatyckich mogą spowodować, że kapitał zacznie płynąć do Chin i Hongkongu.

Boją się tego londyńscy analitycy. Brytyjski „Guardian” zaapelował o ukrócenie agencji ratingowych. „Nikt ich nie wybierał, przed nikim nie odpowiadają, a skupiają zbyt duży zakres władzy” – pisze gazeta. Dodaje, że agencje S&P, Moody’s i Fitch nie powinny być traktowane jako bezstronni rozjemcy, lecz jako spekulacyjni gracze rynkowi.

Agencje ratingowe zaczęły rządzić finansowym światem. – Nerwowość rynków i problemy peryferyjnych krajów Europy ze stabilnością powodują, że informacje od agencji mają znacznie większy wpływ na decyzje inwestorów niż kiedykolwiek wcześniej – twierdzi Radosław Bodys, ekonomista londyńskiego UBS. Ich ocena jest znacząca, ponieważ – uważa Marcin Piątkowski z Banku Światowego – „nie ma lepszych narzędzi pozwalających z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć niewypłacalność czy bankructwo danego kraju”.

Pozostało 81% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli