Banki w Egipcie ruszyły, giełda jeszcze nie

Po dwutygodniowej przerwie władze Egiptu otworzyły w niedzielę banki. Wczoraj w gotówkę zostało zaopatrzonych 200 placówek w całym kraju

Aktualizacja: 07.02.2011 03:23 Publikacja: 07.02.2011 03:22

Banki w Egipcie ruszyły, giełda jeszcze nie

Foto: ROL

Egipski bank centralny rozprowadził wśród instytucji finansowych 5 mld funtów. Do sprowadzenia gotówki – jak powiedział prezes banku centralnego Egiptu Faruk el Okdah – wykorzystano samoloty wojskowe. Maksymalnie można wybrać dziennie 10 tys. funtów, a górny limit wszystkich wypłat nie może przekroczyć 50 tys. funtów.

Waluta egipska osłabła do kursu 5,93 za dol. i była najsłabsza od 2005 r. Rezerwy walutowe Egiptu to dziś 36 mld dol. Ale resort finansów postanowił w najbliższych dniach sprzedać na aukcji obligacje o nominalnej wartości 15 mld funtów. Zdaniem Shahinaz Fody z BNP Paribas ich oprocentowanie wzrośnie przynajmniej o jedną trzecią z obecnych 10,6 proc. Credit Agricole oczekuje, że w najbliższym czasie wobec drastycznego spadku napływu dewiz funt osłabi się jeszcze o przynajmniej 20 proc.

W Egipcie nie ruszyła jednak giełda, nieczynna od dziesięciu dni. Jej ponowne uruchomienie planowane jest najwcześniej na jutro.

Nowy minister finansów Samir Radwan podał, że przejściowe kłopoty gospodarcze nie zmienią polityki rządu i żywność nadal będzie subsydiowana, i to nawet w sytuacji, kiedy światowe ceny są bardzo wysokie i dalej rosną. – Wydatki na cele publiczne umożliwią nam osiągnięcie sprawiedliwości społecznej – mówił minister na swojej pierwszej konferencji prasowej.

Zdaniem ekonomistów taka polityka może doprowadzić do dwucyfrowego deficytu budżetowego. Na koniec poprzedniego roku budżetowego w czerwcu 2010 r. egipski deficyt wyniósł 8,1 proc PKB. Jednocześnie minister Radwan zapewnił, że Egipt w żadnym wypadku nie przewiduje ogłoszenia niewypłacalności. – Będziemy honorować wszystkie nasze zobowiązania.

Bank centralny Egiptu gwarantuje wszystkie depozyty, ale już pojawiają się informacje ze Szwajcarii o napływie egipskich pieniędzy w tempie 10 – 15 mln dol. dziennie od momentu rozpoczęcia zamieszek 13 dni temu. Potwierdził je Karim al Korey z Arab Bank (Switzerland), który nie ukrywa, że oczekuje napływu większych funduszy, kiedy banki zaczną działać normalnie.

Spokojniejsza sytuacja w Egipcie odbiła się od razu na wzroście indeksu giełd blisko-

wschodnich. Saudyjski wskaźnik Tadawul all Share wzrósł o 0,3 proc. A w ciągu trzech dni łącznie o 2,7 proc. Wcześniej od momentu wybuchu egipskich zamieszek indeks stracił 5,2 proc.

Mniejsze reperkusje, niż można się było obawiać, wywołała sobotnia eksplozja gazociągu, którym płynie gaz z Egiptu do Izraela i Jordanii. Według wstępnych ocen będzie on jednak nieczynny przynajmniej dwa tygodnie.

Przedstawiciel Wenezueli w OPEC Rafael Ramirez wczoraj próbował podgrzewać atmosferę wokół Egiptu, prognozując cenę baryłki ropy na 200 dol., gdyby został zaatakowany Kanał Sueski. Na to się jednak nie zanosi. Ale Ramirez nie ukrywał zadowolenia, że cena ropy sięgnęła 100 dol.

Zdaniem Arabii Saudyjskiej najbardziej odpowiednia cena, która nie hamowałaby popytu i dawała godziwy zarobek producentom, to 70 – 80 dol. Zdaniem analityków, kiedy tylko opadną emocje w Egipcie, ceny ropy spadną.

Egipski bank centralny rozprowadził wśród instytucji finansowych 5 mld funtów. Do sprowadzenia gotówki – jak powiedział prezes banku centralnego Egiptu Faruk el Okdah – wykorzystano samoloty wojskowe. Maksymalnie można wybrać dziennie 10 tys. funtów, a górny limit wszystkich wypłat nie może przekroczyć 50 tys. funtów.

Waluta egipska osłabła do kursu 5,93 za dol. i była najsłabsza od 2005 r. Rezerwy walutowe Egiptu to dziś 36 mld dol. Ale resort finansów postanowił w najbliższych dniach sprzedać na aukcji obligacje o nominalnej wartości 15 mld funtów. Zdaniem Shahinaz Fody z BNP Paribas ich oprocentowanie wzrośnie przynajmniej o jedną trzecią z obecnych 10,6 proc. Credit Agricole oczekuje, że w najbliższym czasie wobec drastycznego spadku napływu dewiz funt osłabi się jeszcze o przynajmniej 20 proc.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu