Reklama

Prokuratorzy sprawdzają system sprzedaży drewna

Śledztwo w sprawie udostępniania przedstawicielom firm haseł do systemu sprzedaży drewna

Publikacja: 09.02.2011 02:55

Prokuratorzy sprawdzają system sprzedaży drewna

Foto: ROL

Prokuratura zbada, czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez dyrektora generalnego Lasów Państwowych Mariana Pigana. Przedstawiciele Lasów Państwowych odmówili nam komentarza w tej sprawie.

Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego, skupiająca ok. 130 dużych firm drzewnych, wysłała w ub. r. do CBA, ABW, CBŚ i Prokuratury Generalnej pisma, w których informowała o tym, że pracownicy kilku firm z branży drzewnej weszli w posiadanie loginów administratorów systemu internetowego e-drewno, na którym Lasy sprzedają część surowca. Loginy mieli udostępnić im pracownicy Lasów. Bogdan Czemko z PIGPD przyznaje, że Izba dostała właśnie zawiadomienie o wszczęciu śledztwa w tej sprawie. Jego zdaniem osoby, które były w posiadaniu haseł do systemu, mogły śledzić ceny oferowane przez konkurencję i je przebijać. – Dotąd nie wyjaśniono, jakie miało to skutki ekonomiczne dla tych, którzy kupowali drewno, i czy nie płacili zawyżonych kwot. Może śledztwo odpowie na te pytania – mówi Czemko.

Po tym, jak afera ujrzała światło dzienne, przedstawiciele lasów tłumaczyli, że sprawa dotyczyła tylko przetargów otwartych, na których cena i tak jest widoczna, a ci, którzy użyli loginów, mogli co najwyżej zaspokoić ciekawość, jakie podmioty uczestniczą w danej aukcji lub porozumieć się między sobą, która firma gdzie licytuje. Zdaniem Bogdana Czemki aukcyjny system nie wyklucza, że leśnicy mający dostęp do systemu w czasie trwania aukcji mogą informować zaprzyjaźnione firmy np. telefonicznie lub mejlowo o cenie oferowanej przez konkurencję.

Drewno sprzedawane przez Lasy warte jest ok. 5 mld zł rocznie. O udostępnianiu firmom haseł na początku ub. r. poinformował Lasy jeden z klientów. Obsługujący system sprawdzili prawie 100 tys. logowań i około 900 pracowników posiadających loginy administratorów. W efekcie zablokowano 341 haseł administratorów z Regionalnych Dyrekcji w Szczecinie, Szczecinku, Katowicach i Wrocławiu. Ostatecznie Lasy ukarały w tej sprawie cztery osoby – dwie naganą, a dwie zwolniono dyscyplinarnie.

O wadach systemu sprzedaży drewna i m.in. sprawie przekazywania logionów PIGPD informowała w styczniu br. posłów i senatorów. Kilka dni później do posłów napisał też dyrektor Pigan. W piśmie wyjaśnił m. in., że Lasy ustaliły pracowników firm drzewnych, którzy z loginów korzystali, i złożyły zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. W czerwcu ub. r. Sąd Rejonowy w Szczecinku uznał ich winę. – W pozostałych przypadkach nie stwierdzono nieuprawnionego przekazania loginów ani haseł dostępu. Był to zatem pojedynczy przypadek zaatakowania systemu aukcyjnego – nieskuteczny, gdyż żaden klient w ich wyniku nie poniósł straty – twierdzi w piśmie do posłów Pigan. Dyrektor podkreśla, że choć organa ścigania zostały zawiadomione o wszystkich podejrzeniach, nie znalazły podstaw do oskarżenia o korupcję żadnego pracownika Lasów.

Reklama
Reklama

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki[mail=a.stabryla@rp.pl]a.stabryla@rp.pl[/mail][/i]

Finanse
„Luka” w PPK, czyli niewielki zysk dzisiaj, wielka strata w przyszłości
Finanse
Zderegulować obawy przed IPO. Jak przywrócić giełdę polskim firmom
Finanse
Bruksela zablokowała najważniejszy fundusz Putina. Kieruje nim były obywatel Ukrainy
Finanse
Członek Fed wzywa do obniżki stóp. Media typują go na następcę Jerome’a Powella
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Reklama
Reklama