Rada Orlenu zaczyna przesłuchiwać kandydatów do zarządu

Już jutro obradować ma rada nadzorcza Orlenu, która m.in. przesłucha kandydatów do zarządu firmy. W rozpisanym pod koniec stycznia konkursie wystartowało ponad 20 osób

Aktualizacja: 21.03.2011 08:37 Publikacja: 21.03.2011 03:15

Grażyna Piotrowska-Oliwa chciałaby w zarządzie koncernu paliwowego odpowiadać za kwestie sprzedaży.

Grażyna Piotrowska-Oliwa chciałaby w zarządzie koncernu paliwowego odpowiadać za kwestie sprzedaży.

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Poszukiwani są kandydaci na siedem stanowisk – prezesa i sześciu członków zarządu (dziś w zarządzie jest tylko pięć osób).

Najpewniej pierwsi przesłuchani zostaną kandydaci na szefa płockiej firmy. O to stanowisko na pewno ubiega się jeden kandydat – obecny prezes Jacek Krawiec. Na razie nie wiadomo nawet, czy ma ewentualnych konkurentów. Już ten fakt świadczy o tym, jak mocna jest teraz pozycja Krawca. Zupełnie inaczej niż trzy lata temu. Powszechnie uważa się, że tylko jakieś nadzwyczajne wydarzenie mogłoby pozbawić szefa Orlenu reelekcji.

Najwięcej wiadomo o osobach ubiegających się o stanowisko członka zarządu ds. sprzedaży. Według informacji „Rz" na krótką listę rada wybrała trzech kandydatów. Są to Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezes PTK Centertel (operator sieci Orange), Paweł Żuk, eksszef spółki Shell Polska, oraz dotychczasowy dyrektor ds. detalu w Orlenie Marek Podstawa.

W konkursie na innych przedstawicieli zarządu startuje również trzech pozostałych członków obecnych władz Orlenu: wiceprezes ds. finansów Sławomir Jędrzejczyk, Krystian Pater, członek zarządu ds. produkcji rafineryjnej, i Marek Serafin, który odpowiada za segment petrochemiczny. Na nowe stanowisko członka zarządu ds. zarządzania łańcuchem wartości mógłby, według naszych informacji, awansować obecny menedżer Orlenu szczebla dyrektorskiego.

Najtrudniejsze może być znalezienie członka zarządu ds. wydobycia. Pokazały to już zresztą dwa konkursy, jakie przed laty rozpisała Grupa Lotos, poszukując kompetentnego menedżera na takie stanowisko. Odpowiednich kandydatów nie znaleziono.

Podobnie może być w Orlenie. W tej sytuacji minister Skarbu Państwa może wykorzystać swoje statutowe kompetencje i powołać bezpośrednio jednego członka zarządu Orlenu. Trzy lata temu właśnie na tej zasadzie we władzach płockiego koncernu znalazł się Krawiec. Tym razem, jak wynika z naszych informacji, mógłby nim być obecny wiceprezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa oraz członek rady PKN Marek Karabuła. Orlenu w przeciwieństwie do PGNiG nie obejmuje ustawa kominowa.

Tymczasem na giełdzie po piątkowym wzroście kursu o prawie 1 proc., do 52 zł, kurs Orlenu jest najwyższy od początku 2008 r. Kapitalizacja koncernu znacząco przekroczyła 22,2 mld zł. Zdaniem analityków to nie koniec, bo notowania mogą nadal rosnąć. Wyznaczone ostatnio ceny docelowe akcji koncernu są wyższe niż najwyższy dotąd kurs (61,20 zł), który spółka osiągnęła w połowie lipca 2007 r.

 

 

Poszukiwani są kandydaci na siedem stanowisk – prezesa i sześciu członków zarządu (dziś w zarządzie jest tylko pięć osób).

Najpewniej pierwsi przesłuchani zostaną kandydaci na szefa płockiej firmy. O to stanowisko na pewno ubiega się jeden kandydat – obecny prezes Jacek Krawiec. Na razie nie wiadomo nawet, czy ma ewentualnych konkurentów. Już ten fakt świadczy o tym, jak mocna jest teraz pozycja Krawca. Zupełnie inaczej niż trzy lata temu. Powszechnie uważa się, że tylko jakieś nadzwyczajne wydarzenie mogłoby pozbawić szefa Orlenu reelekcji.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu