Czarnorynkowy kurs dolara dwa i pół raza wyższy od oficjalnego

Dolar poza bankami kosztuje na Białorusi już 2,5 razy więcej niż oficjalnie. Czy kraj dostanie kredyt z Rosji?

Publikacja: 19.05.2011 03:19

Władymir Putin w rosyjskiej Dumie

Władymir Putin w rosyjskiej Dumie

Foto: AFP

W środę dolar kosztował w Mińsku w obrocie pozagiełdowym ponad 7500 rubli białoruskich. Kurs oficjalny banku centralnego wynosił 3130 rubli/dol. Banki oferowały za amerykańską walutę osobom prywatnym po 5500 – 6500 rubli, ale chętnych na pozbywanie się jej brakowało.

Na giełdzie walutowej dolary po kursie oficjalnym mogą kupić tylko importerzy ropy, gazu i lekarstw. Pozostali, kupujący poza giełdą, muszą zapłacić już 7500 rubli.

– W naszych sklepach internetowych funkcjonują dwie ceny – w zajączkach (popularna nazwa rubla) i dolarach. Przelicznik to 6500 – 7000 zajączków za dolara. Największym popytem cieszą się towary z importu, szczególnie AGD, RTV. Przed sklepami oferującymi od ręki kredyty konsumenckie w rublach, na zakup sprzętu z importu, tworzą się długie kolejki. Ludzie chcą jak najszybciej pozamieniać na coś trwałego tracące na wartości ruble – opowiada „Rz" dziennikarz opozycyjnej „Naszej Niwy". Gazeta, decyzją władz, jest w trakcie likwidacji. Zbyt często używała słów: „dewaluacja", „kryzys", „bankructwo" i „bezrobocie".

7500 rubli trzeba zapłacić za dolara w obrocie pozagiełdowym

– To, co się teraz dzieje z białoruską gospodarką, to wynik nieprofesjonalnych, nieadekwatnych do sytuacji działań władz. Białoruś to gospodarka mało otwarta, zależna od ceny paliw i surowców. Władze nie zauważały wielu groźnych sygnałów, takich jak postępujący od pięciu lat deficyt bilansu płatniczego oraz handlu zagranicznego czy drastyczny spadek rezerw złoto-walutowych – ocenia sytuację Jarosław Romańczuk, prezes Centrum Mizesa w Mińsku, skupiającego niezależnych ekspertów.

Dobrego humoru nie traci tylko Aleksander Łukaszenko. Jeszcze przed czwartkową wizytą Władimira Putina na Białorusi ogłosił, że ma już załatwiony w Rosji kredyt w wysokości 6 mld dol.

– Właśnie rozmawiałem z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. To on do mnie zadzwonił – podkreślił Łukaszenko cytowany przez agencję rządową Belta.

– Nasze kraje kończą rozmowy o kredycie stabilizacyjnym 3,1 mld dol. Rosjanie są też gotowi skredytować przyszłą sprzedaż naszych wyrobów za jakieś 3 mld dol. A to daje w sumie ponad 6 mld dol. Oczywiście trochę środków jeszcze nam brakuje, bo są wysokie ceny ropy i surowców. Ale to przejściowe trudności (...) Specjalnie pojechałem do naszych gospodarstw rolnych, patrzyłem, co się tam dzieje. Żadnej katastrofy nie ma – zapewniał Łukaszenko podczas spotkania z szefem rządu i banku centralnego.

A ci mu wtórowali: zatrudnienie w tym roku wzrosło o 16,5 tys. osób. Wszystkie zakłady pracują – zapewnił premier Michaił Miasnikowicz.

– Trudno dokładnie powiedzieć, z czym przyjeżdża Putin. Prawdopodobnie uzależni udzielenie kredytu od prawdziwej prywatyzacji białoruskiej gospodarki, żeby rosyjski biznes mógł kupić większościowe pakiety udziałów w kluczowych przedsiębiorstwach – mówi „Rzeczpospolitej" Dmitrij Babicz, komentator agencji Nowosti.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki i.trusewicz@rp.pl

W środę dolar kosztował w Mińsku w obrocie pozagiełdowym ponad 7500 rubli białoruskich. Kurs oficjalny banku centralnego wynosił 3130 rubli/dol. Banki oferowały za amerykańską walutę osobom prywatnym po 5500 – 6500 rubli, ale chętnych na pozbywanie się jej brakowało.

Na giełdzie walutowej dolary po kursie oficjalnym mogą kupić tylko importerzy ropy, gazu i lekarstw. Pozostali, kupujący poza giełdą, muszą zapłacić już 7500 rubli.

Pozostało 86% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli