Bank centralny oblicza poziom oczekiwań inflacyjnych na podstawie sondażu prowadzonego przez firmę Ipsos.
Jak podał Narodowy Bank Polski, większość osób biorących udział w najnowszym badaniu znała już dane dotyczące inflacji w kwietniu, która wyniosła 4,5 proc. Oznacza to, że pierwszy raz od lipca 2010 roku oczekiwania inflacyjne były poniżej bieżącego poziomu inflacji.
Narodowy Bank Polski podał też strukturę odpowiedzi ankietowanych. Odsetek osób spodziewających się, że w najbliższych 12 miesiącach ceny będą rosły szybciej niż obecnie, zmalał w maju do 20,5 proc. z 31,1 proc. miesiąc wcześniej. Udział odpowiedzi wskazujących, że ceny będą rosły wolniej, zwiększył się do 18,8 proc. w maju z 13,1 proc. w kwietniu.
Badanie na zlecenie banku centralnego nie jest jedynym, które wskazuje na stopniowe wygaszanie oczekiwań inflacyjnych.
W opublikowanym kilka dni temu badaniu koniunktury przeprowadzonym na zlecenie Komisji Europejskiej poziom oczekiwań inflacyjnych konsumentów obniżył się w maju do 34,1 pkt proc. – najniższego poziomu od września ubiegłego roku.